Skąd Litwini tak wracali? Z Eurobasketu 2015!
Waldemar Dowejko, 21 września 2015, 22:58
Mimo porażki w finale z Hiszpanią litewscy koszykarze ponownie byli witani w kraju jak bohaterzy! Srebro Eurobasketu 2015, którego chyba nikt się po nich nie spodziewał, oraz przepustka do Rio na siódme z rzędu igrzyska olimpijskie dla trójkolorowej "rinktinė" - to wystarczający powód do ogólnonarodowej fety w kraju, gdzie nie ma sportu ponad kosza, a niektórzy mówią wręcz o drugiej religii. Tym większa radość, że po raz pierwszy utrzymano srebrną pozycję sprzed dwóch lat, mimo że z drużyny odeszło wiele wiekowych już gwiazd (jak bracia Ławrynowiczowie) i prawie połowę aktualnego składu stanowiła "młodzież". Stąd wymęczone zwycięstwa w grupie, dogrywki z rywalami, których jeszcze niedawno Litwini ogrywali "dla relaksu", no i historyczny prezent dla Belgów. Hiszpania, zdobywając także trzecie mistrzostwo Starego Kontynentu w zestawieniu wszech czasów zepchnęła na 3 pozycję Litwę, która także ma na koncie trzy "złota" Eurobasketu (1937, 1939, 2003), ale mniej "srebra" (3 wobec 6 Hiszpanów) i "brązu" (1 wobec 3 Hiszpanów). Trzy "złota" ma też Serbia, ale reszty kruszców ma już tylko po jednym, więc plasuje się za Litwą, chociaż jeżeli weźmiemy pod uwagę, że pierwsze dwie pozycje w tej klasyfikacji zajmuje niezrównany ZSRR, który do zwycięstw prowadzili zwykle właśnie Litwini (14 razy "złoto" (!), 3 "srebra" i 4 "brązy") oraz także nieistniejąca Jugosławia (odpowiednio 5-5-3), to już wiadomo, kto w tej europejskiej czołówce jest nuworyszem... W skali światowej już nie jest tak różowo, bo Litwa ma na swoim koncie tylko jeden brąz mistrzostw świata (2010) i 3 brązy olimpijskie (regularnie 1992-1996-2000), chociaż do małego finału (o "brąz") nie dotarła tylko raz (2012). Ciekawostką też jest, że Litwinom nie służą "własne" ściany - tego roku męczyli się na Łotwie, a rozkwitli dopiero we Francji, w 2009 r. w Polsce przegrali nawet z gospodarzami i nie przebrnęli fazy grupowej, a w 2011 r. na Litwie ulegli Macedonii w ćwierćfinale... Nie udało się powtórzyć wyczynu z pamiętnego roku 1939, gdy w nowoczesnej hali w Kownie Litwini zdobyli drugie z rzędu "złoto" Eurobasketu pokonując w finale Łotwę, a trzecia była Polska.