Alicja Węgorzewska: To był bardzo emocjonalny koncert
Ilona Lewandowska, 3 grudnia 2014, 09:53
Koncert Alicji Węgorzewskiej, który odbył się ramach Dni Kultury Polskiej w Wilnie, był dla artystki podróżą sentymentalną. "W Wilnie przyszła na świat moja mama, a moja babcia brała ślub w Ostrej Bramie" - słowa, które powiedziała na początku występu, stały się kluczem do serc wileńskiej publiczności. Zarówno osobowość artystki, jak i jej twórczość, spotkały się z bardzo serdecznym przyjęciem. O swoim spotkaniu w wileńską widownią Alicja Węgorzewska opowiada jako gość Wilnoteki.
Artystce towarzyszył skrzypek Bogdan Kierejsza, kompozytor "Pieśni kanonizacyjnej", która została wykonana w czasie koncertu. Utwór, który powstał na miesiąc przed kanonizacją, zgodnie z myślą przewodnią tegorocznych Dni Kultury Polskiej w Wilnie - "W hołdzie Janowi Pawłowi II" - został wykonany wspólnie z publicznością.
W czasie długiego koncertu można było odczuć bardzo dobry kontakt widowni z atrystką. Publiczność śmiała się, wzruszała do łez i chętnie odpowiadała na wszystkie propozycje śpiewaczki.
Nie tylko osobowość artystki, ale także jej repertuar zdecydowanie odpowiadały wileńskiej publiczności.
Podróż do Wilna nie ograniczyła się do koncertu. Artystka razem ze swoją mamą, która opuściła rodzinne miasto jako siedmioletnie dziecko, zaplanowały nieco dłuższy pobyt.
Wszystkich, którzy nie byli na koncercie, jak również tych, którzy chętnie do niego powrócą, zapraszamy do obejrzenia krótkiego wideo.
Na podstawi: inf. wł.
zdjęcia:Jan Wiebel
montaż: wilnoteka.lt
Komentarze
#1 Nieprawdopodobne jak wielu
Nieprawdopodobne jak wielu artystów ma wileńskie korzenie.Słucha sie tego z biciem serca.