P. Zalewski: Litwa ignoruje Polskę?
Walenty Wojniłło, 12 maja 2013, 14:59
Litwini nie są skłonni przeceniać (ani nawet doceniać!) roli Polski w nowej Europie - ten fakt socjologiczny zadziwił europosła Pawła Zalewskiego, który przybył do Wilna na prezentację badań przeprowadzonych w Polsce i na Litwie przez Instytut Spraw Publicznych z Warszawy. Parlamentarzysta, znany z zaangażowania w sprawy Ukrainy i relacje ukraińsko-europejskie, zorientowany także w sprawach litewskich, nie był zaskoczony północno-wschodnimi ciągotkami Litwinów, ale nie sądził, że można aż w takim stopniu nie przywiązywać wagi do dużo większego sąsiada na Zachodzie. W Polsce na przykład taki stosunek do Niemiec byłby nie do pomyślenia.
Wzajemna ignorancja szczególnie uwydatniła się w odpowiedziach na kolejne pytanie: ponad połowa Litwinów uważa, że Polska ma średnie znaczenie w Europie, podczas gdy połowa Polaków ocenia znaczenie Litwy jako niewielkie... Zaledwie 2 proc. respondentów w Polsce skłonnych jest przyznać Litwie duże znaczenie w Europie, 35 proc. średnie, 51 proc. niewielkie, 12 proc. miało trudności z oceną europejskiej wagi sąsiada. Na Litwie z kolei aż 22 proc. respondentów przyznało Polsce duże znaczenie w Europie, 56 proc. średnie, 9 proc. niewielkie, 13 proc. wybrało odpowiedź "trudno powiedzieć".
Paweł Zalewski przyznaje, że relacje Polski z Litwą zostały ostatnio zdominowane przez kwestię nierozwiązanych problemów litewskich Polaków, na które polskie władze nie mogą nie zwracać uwagi. Przytoczone statystyki pomagają jednak zrozumieć istotę konfliktu, dlaczego kilka spraw, dalece niepierwszorzędnych w polityce międzynarodowej, może tak szybko doprowadzić do tak poważnego kryzysu. Być może jednak właśnie refleksja nad wzajemnymi stosunkami i zrewidowanie wzajemnego postrzegania się pomoże uregulować i poprawić stosunki polsko-litewskie?
W ostatnich latach przy okazji każdej chyba polsko-litewskiej dyskusji, bez względu na punkt wyjścia, jak bumerang powraca temat nierozwiązanych problemów Polaków na Litwie, które coraz bardziej ciążą relacjom Wilno-Warszawa. Europoseł Paweł Zalewski próbował tłumaczyć litewskim kolegom, że Polska nie ma zamiaru ingerować w sprawy wewnętrzne Litwy ani wysuwać nowych żądań, ale niektóre kwestie, jak na przykład pisownia nazwisk, to już nonsens na skalę europejską.
Kwestia praw litewskich Polaków zyskała już wymiar międzynarodowy, jednak na Litwie wiązana jest przede wszystkim z działalnością Akcji Wyborczej Polaków na Litwie, która przestaje być wyłącznie polską partią, a staje się ugrupowaniem niezadowolonych mniejszości narodowych Litwy. Właśnie dzięki temu odnosi coraz większe sukcesy, a jednocześnie budzi liczne kontrowersje nawet w środowisku litewskich politologów. Oskarżana jest o nielojalność, radykalizm, wręcz reakcjonizm, choć głównym architektem jej popularności jest litewski nacjonalizm, zasadzający się na stereotypach i kompleksach narodowych. Litewskie elity, nie tylko polityczne, wciąż chętnie rozgrywają tę kartę w polityce wewnętrznej, zamiast wysłuchać postulatów mniejszości i postarać się uregulować przynajmniej część zadawnionych problemów...
Zdjęcia: Jan Wierbiel
Montaż: Artur Kalczewski
Komentarze
#1 To nie może być kwestia
To nie może być kwestia wypowiedzi czy rozrywek polityków. Wieloletnia i wielopłaszczyznowa dyskryminacja rdzennej polskiej mniejszości na LT dotyczy , b.boleśnie, ludzi, - tu i teraz! To nie są jakieś teorie, nad którymi należy debatować, To trzeba natychmiast rozwiązywać, TU I TERAZ. - I wreszcie postawić lt władzom dwie alternatywy , albo pełnia praw dla polskich autochtonów , albo traktat PL-LT i przynależność do UE uznać za nieważne.
Rosja nie jest sprzymierzeńcem LT a cieszy się szacunkiem Lt. Polska pozwala na dyskryminację Polaków na LT i nie jest szanowana.
#2 do # 1Kmicic - zapytania
#3 W związku z zapowiedzianą
#4 Prawda - Litwa nie szanuje
#5 To już nie pamiętają o byciu
To już nie pamiętają o byciu Republiką Litewską w Związku Radzieckim?
Och,krótka pamięć !
#6 Pan Zalewski raczy
Pan Zalewski raczy zapominać,że to właśnie polityczne elity RP po części wyhodowały dzisiejsze problemy Polaków na Litwie swoją ustępliwością, chęcią zbudowania przyjaznych, partnerskich stosunków a przecież podstawową zasadą jest : nie rozmawiać z politycznymi terrorystami.
#7 Dzisiejszym włodarzom LR
Dzisiejszym włodarzom LR marzy się sytuacja z lat 90 ubiegłego wieku i komisaryczny zarząd na terenach zamieszkałych przez Polaków.