„Wieczny tułacz” na początek „MONOWschodu”
Eryk Iwaszko, 18 października 2018, 17:02
Spektaklem „Wieczny tułacz” Towarzystwa Teatralnego „Pod Górkę” rozpoczął się w Wilnie IV Międzynarodowy Festiwal Monospektaklu „MONOWschód”. Kabaretowe przedstawienie w reżyserii Tadeusza Wiśniewskiego i w wykonaniu Stanisława Górki zostało oparte na monologach i piosenkach autorstwa Mariana Hemara – „wiecznego tułacza”, który wyjechał ze Lwowa i tworzył z warszawskimi kabaretami Qui Pro Quo i Cyrulik Warszawski. Jego powojenne losy związane były z Londynem, gdzie prowadził teatrzyk polski w klubie emigrantów polskich. Współpracował m.in. z muzą „Wesołej Lwowskiej Fali” Władą Majewską. Prowadził także jednoosobowy „Teatr Hemara” – cotygodniowy kabaret radiowy na antenie Rozgłośni Polskiej Radia Wolna Europa. Wygłaszał w nim wierszowane komentarze satyryczne do bieżących wydarzeń. W spektaklu, który został zaprezentowany w Teatrze na Pohulance, nie zabrakło także gorzkiej refleksji o powojennych losach Polski i świata.