Zakończył się 18. Festiwal Filmu Polskiego
Eryk Iwaszko, 10 października 2018, 21:55
Pokaz komedii „Atak paniki” w reżyserii Piotra Maślony zakończył 18. Festiwal Filmu Polskiego w Wilnie. Festiwal przenosi się teraz do Możejek i Wiłkomierza. W ciągu tygodnia w trzech wileńskich kinach: Multikino, Pasaka i Skalvija wyświetlonych zostało 11 najnowszych polskich produkcji, jak również pięć filmów zaliczanych do klasyki polskiej kinematografii, tematycznie nawiązujących do obchodzonego w tym roku 100-lecia niepodległości. Zapraszając na ostatni festiwalowy film, dyrektor Instytutu Polskiego w Wilnie Marcin Łapczyński dziękował widzom za to, że licznie przychodzili na festiwalowe seanse. Dziękował też za współpracę organizatorom innego odbywającego się na Litwie festiwalu – „Kino pavasaris” (Wiosna filmowa). Między innymi dzięki tej współpracy litewska premiera „Ataku paniki” odbyła się już teraz, a ponownie można będzie obejrzeć film w przyszłym roku podczas Wiosny filmowej. Dyrektor festiwalu „Kino pavasaris” Vida Ramaškienė zaznaczyła, że ta wymiana jest wzajemna i dzięki Instytutowi Polskiemu nowe, dobre polskie filmy trafiają również do programu organizowanego przez nią wydarzenia. Nawiązując do tytułu filmu, życzyła widzom, by „poczucie humoru zawsze ratowało ich przed atakami paniki”.