11 Listopada na Litwie
Walenty Wojniłło, 12 listopada 2010, 13:06
Litewscy Polacy, jak co roku razem z rodakami na całym świecie, uczcili Święto Niepodległości Polski. Tradycyjnie już obchody te związane są z postacią Józefa Piłsudskiego, który urodził się w Zułowie na Wileńszczyźnie, wychował w Wilnie, lubił bywać w Druskiennikach, a letnią rezydencję miał w Pikieliszkach. Te ścisłe związki z ziemią wileńską sam Marszałek przypieczętował prośbą, by jego serce po śmierci spoczęło w Wilnie, u stóp Matki i pomiędzy wiernymi żołnierzami. Właśnie Mauzoleum Matki i Serca Syna na Rossie od lat pozostaje głównym miejscem listopadowych uroczystości w Wilnie, niczym plac Piłsudskiego w Warszawie.
O godzinie 6.00 z Zułowa wyruszyła więc XVI już Sztafeta Niepodległości, organizowana przez Wileński Hufiec Maryi im. Pani Ostrobramskiej i związane z nim środowisko młodzieżowe. Tego roku biegaczom wyjątkowo dopisała pogoda, więc owe niespełna 70 kilometrów, dzielące Zułów od Wilna, młodzi Polacy w biało-czerwonych kamizelkach pokonali sprawnie i w samo południe przybyli na Rossę. Przebiegając ostatnie kilometry, rozwinęli imponującą biało-czerwoną flagę długości 123 metrów - bo tyle było lat niewoli i zaborów, aż nastąpił 11 listopada 1918 roku.
Tego dnia przy Sercu Marszałka na Rossie nawet w najtrudniejszych czasach sowieckich prześladowań zawsze pojawiały się świece (zniczy wówczas jeszcze nie było) i kwiaty z biało-czerwoną wstążką, mimo że okolice cmentarza w tym czasie zawsze były pod specjalnym nadzorem odpowiednich służb. Dopiero odrodzenie końca lat 80. i odzyskana przed dwudziestu laty wolność pozwoliły oficjalnie oddawać hołd Twórcy nowoczesnej Polski.
Na uroczystość, inicjowaną przez Ambasadę RP w Wilnie tradycyjnie zbierają się setki mieszkańców Wilna i Wileńszczyzny, przybywa też wielu gości z Polski. W ostatnich latach nie gromadzą się już takie tłumy, jak na początku lat 90. Nie ma już tej patriotycznej spontaniczności, jednak cieszy aktywność polskich szkół i organizacji młodzieżowych. Wartę honorową przy płycie Marszałka pełnią w tym dniu harcerze i kombatanci. Składanie wieńców, potem przemówienia, pieśni patriotyczne... Jednym ta forma wydaje się już nużąca i skostniała, jednak sama obecność "tu i teraz", w licznym gronie rodaków, znicz postawiony rączką dziecka - dla innych wciąż wiele znaczy. Wzruszający jest moment, gdy młodzież ze Sztafety Niepodległości opasuje całą kwaterę biało-czerwonym sztandarem...
Święto Niepodległości Polski tego roku obchodzono także poza Wilnem. W Zułowie kwiaty złożyli przedstawiciele Związku Polaków na Litwie - staraniem ZPL jest tu odbudowywany Rezerwat Pamięci J. Piłsudskiego według projektu architekta Romualda Gutta z 1937 roku. W Niemenczynie lokalna społeczność polska przeszła ulicami miasteczka z biało-czerwonymi flagami i na cmentarzu parafialnym oddała hołd spoczywającym tu legionistom poległym w latach 1919-1920.
Podobne uroczystości odbyły się także w Solecznikach, gdzie akademię z okazji polskiego święta wzbogacił występ zespołu Lombard połączony z widowiskiem multimedialym "W hołdzie Solidarności - Drogi do wolności".
W Szkole Średniej im. Ludwika Narbutta w Koleśnikach dzień 11 listopada jest obchodzony także jako Dzień Patrona Szkoły - po szkolnym święcie młodzież polska wyjechała do Dubicz, gdzie przy pomniku dowódcy powstańców 1863 roku złożyła wiązanki kwiatów i zapaliła znicze.
W miejscowości Punżanka koło Magun odprawiono mszę świętą w kaplicy - grobowcu generała Daniela Konarzewskiego i jego rodziny. Generał Konarzewski był uczestnikiem czterech wojen: rosyjsko-japońskiej, I wojny światowej, polsko-ukraińskiej i polsko-bolszewickiej. W 1920 roku jako dowódca I Dywizji Strzeleckiej bronił Warszawy przed bolszewikami, od 1928 roku był pierwszym wiceministrem spraw wojskowych II RP. Wspólnota lokalna gminy maguńskiej "Wilia" objęła kaplicę swoją opieką i złożyła wniosek o pozyskanie środków unijnych na uporządkowanie kaplicy zdewastowanej po II wojnie światowej. Prezes wspólnoty Anna Kondratowicz ma nadzieję, że za rok uroczystości z okazji 11 Listopada odbędą się już w odnowionej kaplicy Konarzewskich.
Zdjęcia: Jan Wierbiel
Montaż: Paweł Dąbrowski
Komentarze
#1 Imponująca flaga Polski na
Imponująca flaga Polski na Rossie-brawo!!!
#2 super
super
#3 Brawo.Tak trzeba
Brawo.Tak trzeba
#4 Flaga robi niesamowite
Flaga robi niesamowite wrażenie , zresztą cała uroczystość również .
#5 Na Rossie musza byc polskie
Na Rossie musza byc polskie flagi, bo to cmentarz polski, balwany!!!