Dodaj wpis w blogu |  Dodaj bezpłatne ogłoszenie |  Dodaj wydarzenie do anonsów
Wilnoteka logo
Sobota 28 stycznia 
Zaloguj się | Załóż konto
  • Fakty
    • Wilno i Wileńszczyzna
    • Polacy na Litwie
    • Litwa
    • Za miedzą
    • Gospodarka
    • VILNIUS 2 POZNAŃ
  • Wilnoteka TV
    • W obiektywie
    • Gość
    • Z archiwum
    • Wilnoteka TVP Polonia
    • Album Wileńskie LTV
    • Michałki
  • Czytelnia
    • Własne
    • Nadesłane
    • Edukoteka
    • Źródłowe
    • Podróże
      • Na Litwie
      • Z Litwy
    • Kartka z kalendarza
    • Blogi użytkowników
    • Okiem stażysty
  • W mediach
    • Przegląd prasy
  • Anonse
    • Kalendarz imprez
    • Wydarzenia
    • Koncerty
    • Wystawy
    • Teatr
    • Kino
    • Sport
    • Dla dzieci
  • O nas
    • Blog redakcyjny
    • Redakcja
    • Kontakt
Start

Pamięć "grabieży Wilna", cz. I - Mała Bohaterka?

Walenty Wojniłło, 14 października 2010, 12:55
Niedawne uroczystości i konferencja z okazji 90. rocznicy "podpisania i złamania umowy suwalskiej", bo pod takim szyldem określone litewskie środowiska zaczynają mówić o akcji generała Żeligowskiego (by nie wspominać nawet jego nazwiska), były tak symptomatyczne, że postanowiliśmy poświęcić im więcej uwagi niżby wypadało. Gwoli ścisłości należy przyznać, że na Litwie ta marginalna w istocie impreza nie odbiła się szerszym echem. To jednak nie oznacza, że głoszone na niej poglądy są obce współczesnym Litwinom. Nic bardziej mylnego, dlatego proponujemy przyjrzeć się głównym aktorom tego widowiska (i autorom scenariusza). Wielu być może pozwoli to lepiej zrozumieć absurdalną żywotność litewskiej niechęci do Polski i Polaków, i wynikające z niej zagrożenia. Główną personą pierwszego odcinka tej "trylogii" pod hasłem "Pamięć grabieży Wilna" będzie Mała Litewska Bohaterka, niczym Grażyna XXI wieku. Już wkrótce zaprosimy na spotkanie z patriarchą.
"Pamięć grabieży Wilna" rozpoczynamy od końca, czyli od deseru, jaki przygotowali dla zebranych organizatorzy konferencji. Małą Bohaterką tego spotkania okazała się Katarzyna Andruszkiewicz czy raczej: Katažina Andruškevič, uczennica litewskiego Gimnazjum im. Tysiąclecia Litwy w Solecznikach.  Otóż z okazji historycznej rocznicy w szkole tej, gdzie zaledwie co czwarty uczeń jest Litwinem (pozostali w większości są Polakami lub pochodzą z rodzin mieszanych), zorganizowano konkurs zatytułowany "Następstwa polskiej okupacji w Litwie Wschodniej".

Nagrodą była wycieczka do stolicy i udział we wspomnianych uroczystościach, zaś troje laureatów (noszących typowo polskie nazwiska) zaproszono na scenę, a wręczone im nagrody rzeczowe pobłogosławił sam patriarcha litewskiej niepodległości, dziś europoseł Vytautas Landsbergis. Przy akompaniamencie burzliwych oklasków do mikrofonu zaproszono zwycięzczynię konkursu, by przeczytała wszystkim swoje wypracowanie. Sala zamarła w oczekiwaniu na coś wyjątkowego. Przed widzami stanęła skromna, uśmiechnięta, pewna siebie i chyba nawet dumna – Przyszłość Wileńszczyzny!



Słysząc oklaski – to ekstatyczne, to niepewne, jakby klaszczący nie do końca wierzyli własnym uszom – trudno było się oprzeć wrażeniu, że wiele osób wiekowych, obecnych na sali, w tej chwili zgodziłoby się odejść do wieczności i byłaby to piękna śmierć. Małą Bohaterkę zaproszono, by usiadła przy patriarsze. Organizatorzy widowiska i nauczyciel historii, który przywiózł z Solecznik dorodne egzemplarze godnych obywateli swej Ojczyzny, nie kryli triumfu, delektowali się owocami wieloletniej i wytężonej pracy na rzecz Litwy Wschodniej, jak gdyby w tej chwili udało im się wmiażdżyć w ziemię skromny nagrobek Lucjana Żeligowskiego na warszawskich Powązkach. Konkurencja, czyli młodzież z podobnego litewskiego gimnazjum "Ryto" z Podbrodzia, także przywieziona na tę uroczystość, była mniej emocjonalna – na jednych twarzach malowała się zazdrość, na innych obojętność, a nawet dyskretne politowanie.

Po krótkich patriotycznych śpiewach organizatorzy zaczęli poganiać wszystkich na Rossę, gdzie przy pomniku poległych za Wilno już czekali przedstawiciele wojska litewskiego i innych resortów. Zafascynowany postawą Małej Bohaterki, porywanej przez tłum wielbicieli, zbierającej pochwały i gratulacje, chciałem zajrzeć w jej beztroskie, błękitne oczy i zadać przynajmniej kilka pytań. Przez myśl by mi nie przeszło, że kiedyś w życiu spotkam żywych "bohaterów" mego szczęśliwego dzieciństwa (pod sowiecką okupacją) w stylu Pawlika Morozowa...

Kilka słów, które udało mi się zamienić z małą bohaterką narodową Litwy, wyklarowało obraz i udzieliło odpowiedzi na wiele pytań.



Gdy uczestnicy obchodów tłumnie zmierzali do autokarów wiozących na Rossę, bohaterska delegacja litewskiego gimnazjum z Solecznik podeszła do organizatorów z prośbą, by może nie musieli już jechać na cmentarz, bo późno się robi, a dzieciaki wyjechały rano... My także darowaliśmy sobie Rossę, bo raczej trudno było liczyć na jakąś sensację, na przykład że uczestnicy uroczystości dokonają przełomu i złożą kwiaty nie tylko na grobach żołnierzy litewskich, ale i polskich. Parter wileńskiego ratusza powoli pustoszał, więc kolega operator spokojnie zaczął dokumentować wystawę, przygotowaną z okazji 90-lecia wielkiego zwycięstwa Litwinów nad Polakami pod Szyrwintami i Giedrojciami, gdzie to Żeligowski został ostatecznie pobity. Za jedną z plansz grupa godnych obywateli Litwy z Solecznik (zresztą samych dziewcząt), przebierając w pośpiechu nóżkami, negocjowała z równie zasłużonym litewskim pedagogiem, ile to czasu będą mogły poszaleć w Wilnie. "Dwie godziny? No nie, może chociaż trzy, przecież dokąd mamy się już śpieszyć?".

Wystawa była całkiem fajna.

Zdjęcia: Jan Wierbiel
Montaż: Rajmund Rozwadowski

  • Share/Save

Komentarze

#1 Nadszedł czas kiedy wreszcie

Jur, 18 października, 2014 - 22:17
Nadszedł czas kiedy wreszcie trzeba uznać że wskrzesicielem Litwy był Józef Piłsudski, który pokonał boloszewików i uchronił Europę od zalewu komunizmu .Dzięki temu Litwa zaistniała się jako niepodległe państwo w Europie. W Wilnie i na Wileńszczyźnie w większości mieszkali Polacy i to oni obronili czynem zbrojnym swoją ziemię. Jeśli ktoś tego nie wie do kogo należały wtenczas te ziemie to niech się przekona w hipotece Cetrinis Valstybes Archyvas Milosiaus g 21 Vilnius. Niestety Litwini w tym czasie stali po stronie bolszewików i wspierali ich wojsko. i o tym powinny wiedzieć już dzieci w przedmiocie historia w programie szkolnym. O tym nie uczono polskich dzieci na Litwie i Katarzyna Andruszkiewicz powinna wyjaśnić od razu lub teraz Panu V.Landsbergisowi kto się ma wstydzić. Drodzy Litwini przegraliście wojnę z Polakami stanowiącymi większość w Wilnie i na Wileńszczyźnie a teraz coś bzdurzycie o Żeligowskim. W czasie II wojny światowej wasze wojsko w służbie Wermachtu pod dowództwem Plechanowicziusa przegrało z polskim AK pod Murowaną Oszmianką i Wermacht zrezygnował z waszych usług a jedynie Gestapo korzystało z Szaulisów i Saugumy w Ponarach i na Łukiszkach do końca . Potem Stalin ustanowił litewską radziecką republikę aby powiększyć swój kraj i wypchnąć Polaków na ziemie poniemieckie. Może nie warto już kultywować mitów i zrezygnować ze szczucia a zacząć zmienić nastawienie do Polski i odnaleźć przyjaciół wśród Polaków.

#2 Nadszedł czas kiedy wreszcie

Jur, 18 października, 2014 - 22:19
Nadszedł czas kiedy wreszcie trzeba uznać że wskrzesicielem Litwy był Józef Piłsudsi, który pokonał bolszewików i uchronił Europę od zalewu komunizmu .Dzięki temu Litwa zaistniała się jako niepodległe państwo w Europie. W Wilnie i na Wileńszczyźnie w większości mieszkali Polacy i to oni obronili czynem zbrojnym swoją ziemię. Jeśli ktoś tego nie wie do kogo należały wtenczas te ziemie to niech się przekona w hipotece Cetrinis Valstybes Archyvas Milosiaus g 21 Vilnius. Niestety Litwini w tym czasie stali po stronie bolszewików i wspierali ich wojsko. i o tym powinny wiedzieć już dzieci w przedmiocie historia w programie szkolnym. O tym nie uczono polskich dzieci na Litwie i Katarzyna Andruszkiewicz powinna wyjaśnić od razu lub teraz Panu V.Landsbergisowi kto się ma wstydzić. Drodzy Litwini przegraliście wojnę z Polakami stanowiącymi większość w Wilnie i na Wileńszczyźnie a teraz coś bzdurzycie o Żeligowskim. W czasie II wojny światowej wasze wojsko w służbie Wermachtu pod dowództwem Plechanowicziusa przegrało z polskim AK pod Murowaną Oszmianką i Wermacht zrezygnował z waszych usług a jedynie Gestapo korzystało z Szaulisów i Saugumy w Ponarach i na Łukiszkach do końca . Potem Stalin ustanowił litewską radziecką republikę aby powiększyć swój kraj i wypchnąć Polaków na ziemie poniemieckie. Może nie warto już kultywować mitów i zrezygnować ze szczucia a zacząć zmienić nastawienie do Polski i odnaleźć przyjaciół wśród Polaków.

#3 Nadszedł czas kiedy wreszcie

Jur, 18 października, 2014 - 22:21
Nadszedł czas kiedy wreszcie trzeba uznać że wskrzesicielem Litwy był Józef Piłsudsi, który pokonał bolszewików i uchronił Europę od zalewu komunizmu .Dzięki temu Litwa zaistniała się jako niepodległe państwo w Europie. W Wilnie i na Wileńszczyźnie w większości mieszkali Polacy i to oni obronili czynem zbrojnym swoją ziemię. Jeśli ktoś tego nie wie do kogo należały wtenczas te ziemie to niech się przekona w hipotece Cetrinis Valstybes Archyvas Milosiaus g 21 Vilnius. Niestety Litwini w tym czasie stali po stronie bolszewików i wspierali ich wojsko. i o tym powinny wiedzieć już dzieci w przedmiocie historia w programie szkolnym. O tym nie uczono polskich dzieci na Litwie i Katarzyna Andruszkiewicz powinna wyjaśnić od razu lub teraz Panu V.Landsbergisowi kto się ma wstydzić. Drodzy Litwini przegraliście wojnę z Polakami stanowiącymi większość w Wilnie i na Wileńszczyźnie a teraz coś bzdurzycie o Żeligowskim. W czasie II wojny światowej wasze wojsko w służbie Wermachtu pod dowództwem Plechanowicziusa przegrało z polskim AK pod Murowaną Oszmianką i Wermacht zrezygnował z waszych usług a jedynie Gestapo korzystało z Szaulisów i Saugumy w Ponarach i na Łukiszkach do końca . Potem Stalin ustanowił litewską radziecką republikę aby powiększyć swój kraj i wypchnąć Polaków na ziemie poniemieckie. Może nie warto już kultywować mitów i zrezygnować ze szczucia a zacząć zmienić nastawienie do Polski i odnaleźć przyjaciół wśród Polaków.

#4 Grabież Wilna to udział w

Anonim (niezweryfikowany), 26 października, 2014 - 20:48

Grabież Wilna to udział w rozbiorze Polski w 1939r i wspieranie Niemców Hitlerowskich u boku Weremachtu i Gestapo przez Saugumę , Szaulisów i służbę więzienną na Łukiszkach i egzekucje w Ponarach.
Grabież to aktualnie to brak zwrotu domów i ziemi prawowitym właścicielom Polakom na Litwie i poza Litwą.

#5 Grabież Wilna to udział w

Anonim (niezweryfikowany), 26 października, 2014 - 20:49

Grabież Wilna to udział w rozbiorze Polski w 1939r i wspieranie Niemców Hitlerowskich u boku Weremachtu i Gestapo przez Saugumę , Szaulisów i służbę więzienną na Łukiszkach i egzekucje w Ponarach.
Grabież to aktualnie to brak zwrotu domów i ziemi prawowitym właścicielom Polakom na Litwie i poza Litwą.

#6 Wystąpienie Katarzyny w

Egmuk (niezweryfikowany), 9 września, 2015 - 01:49

Wystąpienie Katarzyny w Hitler Jugend i w Komsomole byłoby takie samo w treści. No cóż obecni "Litwini" to rasa aryjska, rasa panów, ale pod okupacją. Koń by się uśmiał. Biedni ci Lietuvisi z taką swoją kulturą. Nic wielkiego z takim podejściem nie są w stanie zbudować. Książę Witold w grobie się przewraca, jakie karły dziś .... .

#7 Ciekawe,że jak się z historii

Anonim (niezweryfikowany), 31 marca, 2016 - 01:24

Ciekawe,że jak się z historii usunie wszystko co polskie ,.to co pozostanie historią litewską? A ta mała pewno ojca nie ma,bo nie wierzę ze nie uczyłby jej ojczystego języka.

#8 Jako obowiązkową lekturę lub

Jur32 (niezweryfikowany), 28 lipca, 2016 - 18:26
Jako obowiązkową lekturę lub w ramach nauki historii polskiej młodzieży szkolnej na Litwie polecam film: http://www.cda.pl/video/974419c. Katarynie Andruszkiewicz szczególnie polecam ten film aby zastanowiła si ę kto tu na prawdę ma się naprawdę wstydzić i za co.

#9 Litewski establishment

Darmowe ogłoszenia Warszawa (niezweryfikowany), 15 października, 2016 - 00:34

Litewski establishment znalazł sposób na walkę z kryzysem – odwrócenie uwagi i frustracji własnego narodu z efektów nieudolnej polityki państwa i przekierowanie tej uwagi na biedną mniejszość polską.
Powyższy artykuł powinien być zadedykowany Lechowi Kaczyńskiemu, który podczas swej prezydentury odwiedzał Litwę prawie 20 razy, budując – wbrew rzeczywistości – wrażenie, że Litwa to nasz przyjaciel. No ale jak neokonserwatyści kazali, to jeździł…

I teraz mamy.

W polityce międzynarodowej liczy się tylko siła. Gdyby Litwa była przez nas odpowiednio ciśnięta przez poprzednie lata, to dziś byłaby grzeczna, aż miło.

A tak, Polacy w Republice Litewskiej stali się obecnie tym, czym byli Żydzi w Republice Weimarskiej, czyli obiektem kanalizowania gniewu wynikłego z wszelkich nieszczęść i niepowodzeń Litwinów.

#10 Spojrzenie bezkompromisowe na

Anonim (niezweryfikowany), 22 listopada, 2016 - 23:42

Spojrzenie bezkompromisowe na poruszany temat mocna wypowiedź
http://xportal.pl/?p=23251 oto fragment
:"Litewskie władze przez ponad dwie dekady upokarzające Polaków na Wileńszczyźnie mają sporo na sumieniu, więc ich nerwowe reakcje są zrozumiałe. Jest to prawdziwy powód do obaw dla okupantów Wilna, bo to oznacza, że w opinii coraz większych rzesz Polaków na Litwie „skończyły się dni kołatania”. Pytają: jak wam pomóc? Wieloletnia szowinistyczna polityka Republiki Litewskiej, nie tylko wobec Polaków, przynosi swoje żniwo. Protestowała Polska (oj, niemrawo…), protestowała nawet Komisja Europejska. Bezskutecznie. Nadszedł czas na zdecydowaną akcję miejscowych."

#11 Chętnie przeczytałbym

Anonim (niezweryfikowany), 31 stycznia, 2017 - 21:10

Chętnie przeczytałbym kontynuację artykułu po 6 latach ze szczególnym uwzględnieniem refleksji bohaterek,
czy nadal podtrzymują to co wygłaszały w swoich uczniowskich referatach,
czy zainteresowały się bliżej historią miejsc gdzie mieszkają w XX wieku
czy zdają sobie sprawę że są ofiarami manipulacji itd....

#12 Valdemas Landsbergis

Jur32 (niezweryfikowany), 25 marca, 2017 - 07:09
Valdemas Landsbergis prowokuje i lansuje fałszywą historie dla celów propagandowych. Działa to na zasadzie : zatajanie prawdy i kłamstwo wielokrotnie powtarzane zaczyna funkcjonować jako mające prawdopodobieństwo prawdy.. Przemilczane fakty o których nie dowiedziała się w szkole uczennica Andruszkiewicz to : Dwa razy Litwa wybiła się na suwerenność. Pierwszy raz dzięki zwycięstwu Piłsudskiego - w Bitwie Warszawskiej i w Bitwie Niemeńskiej [ale o tym nie wypada mówić].. Drugi raz dzięki L. Wałęsie i lawinowym odłączaniu się tak zwanych Krajów Demokracji Ludowej od ZSRR [ ale to też jest nie do przyjęcia w litewskim nauczaniu historii].

#13 Kłamstwo o grabieży Wilna

Anonim (niezweryfikowany), 28 maja, 2017 - 09:29

Kłamstwo o grabieży Wilna przez Polaków powtarzane wielokrotnie i usankcjonowane w podręcznikach historii dla litewskich szkół nabiera cech prawdy.O tej metodzie wiedział już Goebbels [Paul Joseph Goebbels Minister Propagandy Nazistowskich Niemiec] i V. Landsbergina działa na tej samej zasadzie.

#14 Występy pana Landsberga

BAUBLIS (niezweryfikowany), 28 maja, 2017 - 21:39
Występy pana Landsberga seniora z panną Andruszkiewicz nie przynoszą chwały Landsbergowi; że też taki polityk nie ma za krzty wstydu i honoru obrażając Polaków litewskich . W Polsce chciał swego czasu uchodzić za wielkiego przyjaciela Polaków ale na szczęście poznano się ma tym fałszywcu i niemalże uznano go za personę non grata.

#15 Czego Katarzynę

Jur32 (niezweryfikowany), 16 sierpnia, 2017 - 19:40
Czego Katarzynę Andruszkiewicz nie nauczono w litewskiej szkole. Po pierwsze nie wie kto to byli szaulisi i co robili w czasie niemieckiej okupacji Wilna na Łukiszkach i w Ponarach w latach od czerwca 1941 do lipca 1944. Po drugie o Marszałku Józefie Piłsudski.Są to wstydliwie ukrywane fakty.Mianowicie:Niestety według historyków o zwycięstwie nad armią czerwoną zadecydowała Bitwa Niemeńska. W bitwie tej o czym się głośno nie mówi bo Litwini bili się po stronie bolszewików . Wygrana wojna przez Piłsudskiego przesądziła o ustaleniu granicy z ZSRR i to tak że Litwa znalazła się na mapie Europy. W przeciwnym razie zostałaby wchłonięta przez Rosję a Litwini podzieliliby losy tatarów Krymskich których Sowieci wywieźli z Krymu. Już w roku 1941 rozpoczęto masowe wywózki o których pamięć zachowano budując pomnik w Kolonii Wileńskiej. W 1920 r. Polsce i Europie groziły bolszewickie podboje. Litwa zawarła z Rosją sowiecką traktat, na mocy którego stawała się sojusznikiem bolszewików. Zrywała z zasadą neutralności i zamierzała zagarnąć spory obszar polskiego terytorium. Rozmowy zaczęły się 7 maja 1920 r. w Moskwie. Litewscy negocjatorzy domagali się, by Rosja sowiecka uznała państwo litewskie jako takie, a także, by zgodziła się na zaspokojenie jego aspiracji terytorialnych kosztem państwa polskiego.Delegacja litewska przygotowała projekt układu wojskowego z bolszewikami zakładający, że Litwa i Rosja sowiecka wspólnymi silami uderzą na Polskę, po czym armia litewska miała wykonywać dyrektywy operacyjne sowieckiego dowództwa. Układ miał być tajny i nie wymagał ratyfikacji. I o tym trzeba było wiedzieć Kasiu ,nie słuchać Pana Witolda Landsberga którego bezczelności przekroczyła minimum przyzwoitości.

#16 Z tą pamięcią grabieży Wilna

Jur32 (niezweryfikowany), 3 września, 2017 - 16:44
Z tą pamięcią grabieży Wilna to coś nie tak. Po prostu krótko : Litwa brała udział w Bitwie Niemeńskiej przeciwko J.Piłsudskiem zgodnie z podpisanym z bolszewikami tajnym porozumieniem. W 1939r, wg obecnych badań historyków, Litwa brała udział w rozbiorze Polski w porozumieniu ze Stalinem.

#17 Powtarzane wielokroć kłamstwa

Jur32 (niezweryfikowany), 17 października, 2017 - 18:50
Powtarzane wielokroć kłamstwa o Umowie Suwalskiej utrwalają się .A podpisanie umowy Suwalskiej jest jednoznaczne. W dniu 7 października 1920 r. podpisano w Suwałkach umowę „pomiędzy delegacjami rządu polskiego i litewskiego”. Miała ona obowiązywać od 10 października 1920r. – od godz. 12.00. Umowa określała linię demarkacyjną pomiędzy wojskami polskimi i litewskimi, która - jak zapisano - „nie przesądza w niczym terytorialnych praw żadnej z umawiających się stron”. Linia biegła przez Suwalszczyznę (od granicy Prus Wschodnich) wzdłuż Niemna, Mereczanką , dalej od Oran skręcała na wschód do stacji Bastuny (linia kolejowa Lida-Wilno), gdzie kończyła się. Umowa suwalska miała charakter tymczasowy. Zapisano wyraźnie, że „będzie obowiązująca do czasu ostatecznego uregulowania sporów terytorialnych pomiędzy rządem polskim i litewskim”. Nie obejmowała też Wilna. Należy przypominać, gdyż wciąż pojawiają się w głosy, że akcja gen. Żeligowskiego była pogwałceniem umowy suwalskiej, która jakoby przyznawała Wilno Litwie. Otóż nie przyznawała. Żródło: Michał Wołłejko „Rok 1920: Wilnianie w zwycięskiej w
  • « pierwsza
  • ‹ poprzednia
  • 1
  • 2
  • 3

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.

Wilno LIVE

Wilno i Wileńszczyzna


Fot. pol.org.pl
Prapremiera filmu o Aleksandrze Myszkowskim
W Domu Kultury Polskiej w Wilnie odbył się w czwartek, 27 stycznia, przedpremierowy pokaz filmu dokumentalnego „Kapitan Myszkowski”, opowiadający o...
Msza św. w TVP Wilno
Środy Literackie w Muzeum Adama Mickiewicza przy...
Prezydent Ukrainy przyznał Wilnu tytuł Miasta...
Zapusty w Domu Kultury Polskiej w Wilnie
„Pan Tadeusz” – księga VII „Rada”
Więcej

Polacy na Litwie


Vitalija Svist / Fot. salcininkai.lt
Szpital w Solecznikach pozyskał nowego lekarza
Szpital w Solecznikach pozyskał nowego lekarza. Przed tygodniem pracę tu rozpoczęła rezydent pediatrii Vitalija Svist.
Podziękowania dla wspierających IPN
Promocja filmu „Czarny sufit” oraz dyskusja wok...
Zmarł Jerzy Garniewicz
Noworoczny koncert w rytmach disco polo
Uroczystości pogrzebowe księdza prałata Jana...
Więcej

Litwa


Fot Facebook
Landsbergis o zamachu w Jerozolimie: będziemy wspierać partnerów w walce z terroryzmem
Litwa będzie nadal wspierać Izrael w walce z terroryzmem i oświadczył w sobotę, 28 stycznia, minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis. Tak...
Międzynarodowy Dzień Pamięci o Ofiarach Holokaustu
Były amerykański polityk Dennis Hastert...
W związku z domniemanym gwałtem – wniosek o...
Nausėda: powstanie styczniowe było najbardziej...
Prof. Nowak o powstaniu styczniowym: nie da się...
Więcej

Za miedzą


Fot. pixabay
Estonia rozpoczęła wymianę nagrobków z sowieckimi symbolami
W Estonii rozpoczęto wymianę nagrobków z sowieckimi symbolami na płyty ze słowami „Ofiary II wojny światowej” – informuje portal ERR.
W Galerii Zachęta w Warszawie wystawa Stasysa...
W Galerii Zachęta w Warszawie wystawa Stasysa...
Amerykańskie media: Joe Biden może odwiedzić...
Ukraina: Rosjanie użyli 55 rakiet do zmasowanego...
Zaprezentowano znaczek pocztowy Roku Mikołaja...
Więcej

Sonda

Moje postanowienie noworoczne:

Ostatnio komentowane

  • Rosja pręży muskuły , a jest
    14.02.2018 - 22:44
  • Bohaterstwo żołnierzy
    14.02.2018 - 22:42
  • Hmmmmmmmmm, dls Cowboy vel
    14.02.2018 - 22:39
  • A Okulicki rozwiazal ja 19
    14.02.2018 - 22:37
  • Zamiast omawiac fatalna
    14.02.2018 - 22:35

Publikacje wyrażają jedynie poglądy autorów i nie mogą być utożsamiane z oficjalnym stanowiskiem Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie"

© 2010-2022, Wilnoteka