Pomoc Litwy powodzianom w Polsce
Małgorzata Mozyro, 22 czerwca 2010, 17:00
114 tysięcy złotych – tyle pieniędzy zebrano w ramach akcji społeczności polskiej na Litwie "Wileńszczyzna powodzianom". Litewski Caritas zebrał 24 tysiące litów, litewski Czerwony Krzyż - ponad 8 tysięcy litów.
Datki przyjmuje Dom Kultury Polskiej w Wilnie, Ambasada RP w Wilnie oraz polskie radio "Znad Wilii". Pieniądze na rzecz powodzian zbierane są w polskich szkołach, a także polskich parafiach na Litwie. Nawet lotnicy z PKW ORLIK 3 zebrali pieniądze, które przekazali na konto Ambasady RP w Wilnie.
"Ta sytuacja pokazuje, że Wileńszczyzna bardzo martwi się tym, co stało się w Polsce i jest z tymi powodzianami duchem" - powiedział pierwszy radca Ambasady RP w Wilnie Andrzej Kupiec. "Byliśmy zaskoczeni ilością pieniędzy i aktywnością Wileńszczyzny. Akcja jest znacząca z punktu widzenia potrzeb powodzian, bo stracili oni wszystko. Nawet drobne sumy potrzebne im są jak tlen" - dodał radca.
Pieniądze te za kilka tygodni zostaną przekazane do polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Później lokalne samorządy będą je rozdzielały dalej. Nie wyznaczono końcowego terminu akcji.
Suma zebrana przez litewski Caritas optymizmem już nie napawa. To kwota 24 tysięcy litów, z czego większość pochodziła od parafii. Chociaż akcja się jeszcze nie skończyła, potrwa do 27 lipca, już można ocenić, że zebrana suma jest bardzo mała.
W ramach akcji zbierania datków dla powodzian na Haiti mieszkańcy Litwy przekazali potrzebującym nawet 300 tysięcy litów. "W porównaniu z akcją zbierania datków na pomoc powodzianom na Haiti dla Polaków pieniądze zbiera się dużo wolniej. Obserwujemy mniejszą aktywność ludzi, ofiarują oni mniejsze sumy. Myślimy, że może być to spowodowane brakiem informacji. O Haiti w wiadomościach mówiono ciągle, w każdych było przynajmniej kilka reportaży z Haiti. O powodzi w Polsce było tylko kilka pojedynczych reportaży. Media litewskie nie są zainteresowane nawet puszczaniem wideoklipu informacyjnego" - tłumaczy Dalia Sakalauskaitė z wileńskiego oddziału Caritasu. "Haiti wszyscy uważają za bardzo biedny kraj. Polska natomiast jest dużo bogatszym krajem, więc ludzie nawet nie wiedzą, że może tam braknąć wody" - dodaje.
Powodem tego może być trudna sytuacja finansowa na Litwie lub wzajemne atypatie, jednak najbardziej zawiniły litewskie media. Z powodu ich małego zainteresowania oraz braku należytego informowania mieszkańców Litwy nie mieli oni dostatecznej wiedzy o rozmiarach powodzi i przeprowadzanej akcji pomocy.
Litewski Czerwony Krzyż zebrał dla powodzian ponad 8 tysięcy litów. Datki litewskiego Caritasu i Czerwonego Krzyża zostaną przekazane odpowiednim organizacjom w Polsce.
Podczas tak zwanej powodzi tysiąclecia w Polsce w roku 1997 z inicjatywy Radia "Znad Wilii" na Litwie zebrano na rzecz powodzian ponad 456 tysięcy litów. W czasie powodzi w roku 2001 Związek Polaków na Litwie zebrał 350 tysięcy litów.
Do dziś do Ambasady RP na Litwie wpłynęły kolejne 2 tysiące litów.
Zdjęcia: Rajmund Rozwadowski
Montaż: Paweł Dąbrowski, Rajmund Rozwadowski