Białoruś: Wyroki dla opozycjonistów

Aleksandr Atroszczankau otrzymał wyrok 4 lat pozbawienia wolności, Alaksandr Małczanou - 3 lat, a Źmicier Nowik - 3,5 roku pozbawienia wolności. W lutym miński sąd wymierzył karę 4 lat pozbawienia wolności innemu uczestnikowi grudniowej demonstracji - Wasylowi Parfiankouowi.

Dwom Rosjanom Artiomowi Breusowi i Iwanowi Gaponowowi przedstawiono nowe zarzuty: aktywny udział w masowych zamieszkach, którym towarzyszyły pogromy, zbrojny opór wobec przedstawicieli władzy oraz udział w biciu milicjantów. Adwokaci obu oskarżonych wystąpili do sądu o przerwę na zapoznanie się z nowymi oskarżeniami oraz o wypuszczenie A. Breusa i I. Gaponowa z aresztu w zamian za zobowiązanie do nieopuszczania Mińska. Sąd po naradzie odrzucił prośbę o zwolnienie z aresztu i ogłosił przerwę w rozprawie do 10 marca.

Na procesy w białoruskich aresztach czeka jeszcze około 40 białoruskich opozycjonistów. Kilka dni temu wypuszczony z aresztu były kandydat na prezydenta Aleś Michalewicz oświadczył, że był torturowany i zmuszany do podpisywania dokumentów o współpracy z KGB.

Kilka dni temu niezależna białoruska dziennikarka, szefowa portalu Karta’97, Natalia Radzina, zwolniona z aresztu KGB w końcu stycznia z zakazem opuszczania miejsca zamieszkania, została zatrzymana na "profilaktyczne" przesłuchanie. Zwrócono jej uwagę, że jej komentarze do wypowiedzi Alesia Michalewicza o torturach w areszcie KGB mogą zostać potraktowane jako ujawnienie tajemnicy śledztwa. 

Na podstawie: Interfax, PAP, belapan.com, naviny.by