Litewscy intelektualiści apelują o "cywilizowaną pisownię nazwisk"


Fot. wilnoteka.lt
Grupa intelektualistów litewskich wystosowała list otwarty do prezydent, rządu, sejmu, Państwowej Komisji Języka Litewskiego oraz mediów w sprawie pisowni nielitewskich nazwisk. Znani naukowcy, pisarze, poeci, publicyści, muzycy apelują do polityków o "uprawomocnienie cywilizowanej pisowni nazwisk" obywateli Litwy, w których występują litery "q", "x" i "w".


Sygnatariusze listu napisali, że należy zakończyć trwające od ponad 25 lat znęcanie się nad obywatelami, którzy z uwagi na swe pochodzenie i tradycje rodzinne mają w nazwiskach niewystępujące w litewskim alfabecie litery "q", "x" i "w". Proszą oni przedstawicieli najwyższych władz państwa, aby "nie uwzględniali pseudolitewskiej demagogii opartej na emocjach i zakazach, prowadzącej do podziałów w naszym społeczeństwie i oczywistej dyskryminacji jego części, powodowanej przez niedoinformowane, bezpodstawnie uzurpujące głos «narodu, litewskości i społeczeństwa» osoby".

W swoim liście przypominają oni historię języka litewskiego, między innymi takie fakty, że litera "w" była używana w utworach i pismach klasyków literatury litewskiej: Martynasa Mažvydasa, Mikalojusa Daukšy i Kristijonasa Donelaitisa, figuruje też w Akcie Niepodległości z 1918 r. w nazwisku jednego z sygnatariuszy - Stanisława Narutowicza.

Z punktu widzenia prawnego natomiast, prawo do imienia (nazwiska) jest dobrem osobistym człowieka, częścią składową jego życia prywatnego i godności, a więc konstytucyjną wartością prawną. Prawo zmiany imienia lub nazwiska zależy wyłącznie od woli jego posiadacza, a nie od instytucji czy urzędów państwowych.

Jak zaznaczają autorzy listu, co szósta rodzina na Litwie jest mieszana, jest to więc problem aktualny dla wielu obywateli, którzy są zmuszani dochodzić swoich praw w sądach. "Uprawomocnienie możliwości używania przez obywateli Litwy w dokumentach tożsamości: paszportach i kartach ID na podstawowej stronie liter alfabetu łacińskiego "q", "x" i "w" w żaden sposób nie przyczyni się do dyskryminacji tych myślących inaczej obywateli Litwy, którzy podżegani przez niektórych językoznawców i polityków agresywnie protestują przeciwko takiej możliwości" - napisali.

Pod listem otwartym podpisali się między innymi: pisarka, historyk sztuki dr Kristina Sabaliauskaitė, historyk, profesor UW Alfredas Bumblauskas, pisarz, poeta prof. Tomas Venclova, dziekan wydziału filologii, lituanista doc. dr Antanas Smetona, dramatopisarz Marius Ivaškevičius, reżyser teatralny Gintaras Varnas, prezes Związku Pisarzy Litewskich Antanas A. Jonynas, pianista Rokas Zubovas, skrzypek Martynas Švėgžda von Bekker, rajdowiec Benediktas Vanagas, publicysta Donatas Puslys.

Pełny tekst listu jest tutaj

Na podstawie: 15min.lt

Comments

#1 Dobrze wiedzieć że na litwie

Dobrze wiedzieć że na litwie są jacyś intelektualiści którzy obudzili się po ćwierć wieku

#2 ,, Apelują,, od ponad 20 lat

,, Apelują,, od ponad 20 lat - wychodzą kpiny w wydaniu litewskich polityków

#3 Wszyscy "apeluja", modne dzis

Wszyscy "apeluja", modne dzis apelowanie jest juz smieszne.

Comment viewing options

Select your preferred way to display the comments and click "Save settings" to activate your changes.