Tempo emigracji nie spada

W ubiegłym roku z powodu emigracji do Europy Zachodniej Litwa straciła około 30 tys. mieszkańców, natomiast na początku bieżącego roku zarejestrowano jeszcze większe przyśpieszenie deklarowanej emigracji - w styczniu i lutym o emigracji poinformowało po około 7 tys. osób.

Niektórzy eksperci twierdzą, że jest to tendencja tymczasowa, część emigrantów bowiem mogła zadeklarować wyjazd, by uniknąć obowiązku płacenia składki obowiązkowego ubezpieczenia zdrowotnego, inni być może śpieszyli się przed rozpoczęciem przez Wielką Brytanię negocjacji ws. wystąpienia z Unii Europejskiej.

Według danych sondażu, większość emigrantów z Litwy udaje się do Europy Zachodniej z powodu wyższych zarobków. Niektórzy eksperci twierdzą, że emigrację może powodować również wielka nierówność dochodowa. 

W krótkim okresie emigracja dla gospodarki kraju może być korzystna z powodu pieniędzy przysyłanych przez tych, którzy wyjechali, jak również z powodu spadku bezrobocia. Obecny zasięg stwarza jednak zagrożenie - przedsiębiorcom zaczyna brakować pracowników, trudniej jest finansować emerytury, opiekę zdrowotną i oświatę. 

Bank Litewski ostrzegł we wtorek, 16 maja, że jeżeli w najbliższym czasie nie zostaną podjęte reformy w kwestiach zmniejszania zakresu emigracji, małej liczby urodzeń i starzejącego się społeczeństwa, państwu nie uda się zapewnić odpowiedniego poziomu emerytur bez zwiększania długu państwa.

Na podstawie: bns.lt