Cichanouska: tak zwana inauguracja Łukaszenki to farsa


Swiatłana Cichanouska / Fot. AP
Tak zwana inauguracja Alaksandra Łukaszenki to farsa, w rzeczywistości Łukaszenka po prostu przeszedł na emeryturę – oświadczyła białoruska opozycjonistka Swiatłana Cichanouska. Podkreśliła, że jest jedynym liderem wybranym przez białoruski naród.






„Dziś w tajemnicy przed narodem (Alaksandr) Łukaszenka podjął próbę przeprowadzenia własnej inauguracji” – wskazała na nagraniu zamieszczonym w serwisie Telegram Swiatłana Cichanosuka.

Według niej doprowadziło to do tego, że „poprzednie pełnomocnictwa zakończyły się, a nowego mandatu naród mu nie przyznał”.

„Ta tak zwana inauguracja to oczywiście farsa. W rzeczywistości dzisiaj Łukaszenka przeszedł na emeryturę” – oceniła.

Cichanosuka oceniła, iż oznacza to, że rozkazy wydane przez Łukaszenkę strukturom siłowym są nieprawomocne i nie podlegają wykonaniu.

„Ja, Swiatłana Cichanouska, jestem jedynym liderem wybranym przez białoruski naród” – dodała.

Przypomniała, że dwa dni temu zakończyła wizytę w Brukseli, i zaznaczyła, że kraje Europy wspierają białoruski naród w żądaniu zaprzestania przemocy, uwolnienia więźniów politycznych i przeprowadzenia nowych uczciwych i przejrzystych wyborów.

W środę, 23 września, odbyła się niezapowiedziana i tajna inauguracja Łukaszenki. O złożeniu przez niego przysięgi media państwowe poinformowały po fakcie.

Na podsatwie: PAP