Jarosław Narkiewicz złoży zawiadomienie o zniesławienie


Jarosław Narkiewicz, fot. wilnoteka.lt
Minister komunikacji Jarosław Narkiewicz zamierza złożyć w prokuraturze zawiadomienie o zniesławienie. Jego dawny znajomy, właściciel firmy budowlanej twierdzi, że kiedy Narkiewicz zajmował wysokie stanowisko w stołecznym samorządzie, obiecał mu zwycięstwo w publicznych przetargach w zamian za remont domu. Szef resortu komunikacji uważa, że jest to specjalnie wymierzony w niego atak, związany z audytem przeprowadzonym w podlegających ministerstwu spółkach.

Portal lrt.lt poinformował o sprawie, która miała miejsce ponad 10 lat temu, kiedy Jarosław Narkiewicz był zastępcą dyrektora Administracji Samorządu m. Wilna. Z przeprowadzonego śledztwa dziennikarskiego wynika, że za remont domu w Trokach obiecał on firmie budowlanej „Sodžiaus būstas” zwycięstwo w przetargach publicznych na renowację szkół i przedszkoli.

Właściciel tej firmy, Aleksandras Ribnikovas twierdzi, że Jarosław Narkiewicz i jego małżonka są rodzicami chrzestnymi jego córki. „Nasze rodziny znają się, jest on ojcem chrzestnym mojej córki. Dlatego właśnie zaproponował takie rozwiązanie: 10 proc. wartości wygranego przetargu przeznaczamy na remont jego domu. Inaczej mówiąc, musiałem te 10 proc. przeznaczyć na materiały budowlane i robociznę” – oświadczył A. Ribnikovas.

Właściciel firmy budowlanej twierdzi też, że J. Narkiewicz obiecał zwrócić mu pieniądze za remont domu – 400 tys. litów – ale tego nie zrobił. Przyznał jednocześnie, że sam też go oszukał: pożyczył 3 tys. euro, długu nie zwrócił.  

Sprawą tą zajęła się Służba do Badań Specjalnych, ale żadne zarzuty na razie nikomu nie zostały postawione.

Jarosław Narkiewicz zapewnia, że informacje, które pojawiły się w mediach, są częścią skierowanej przeciwko niemu oszczerczej kampanii, która ma związek z zainicjowanym przez niego audytem w spółkach podlegających resortowi komunikacji. W ubiegłym tygodniu do Prokuratury Generalnej, Służby ds. Badań Specjalnych i Służby ds. Badań Przestępstw Finansowych skierowane zostały materiały dotyczące korupcyjnych decyzji byłych ministrów Eligijusa Masiulisa i Rokasa Masiulisa

W obronie ministra wypowiedzieli się też jego partyjni koledzy. Sejmowa frakcja AWPL-ZChR wydała w czwartek oświadczenie w tej sprawie. „(…) atak wymierzony w ministra można tłumaczyć opublikowanymi dzisiaj wynikami audytu przeprowadzonego przez Ministerstwo Łączności w związku z możliwym roztrwonieniem kwoty ponad 100 mln euro z budżetu państwa przez drużynę byłego ministra Rokasa Masiulisa poprzez organizowanie nieprzejrzystych przetargów w przedsiębiorstwach podlegających resortowi, zwłaszcza w SA „Koleje Litewskie” oraz przedsiębiorstwie „Poczta Litewska”. Tym samym LRT stanęło w obronie możliwych schematów korupcyjnych drużyny byłego ministra Rokasa Masiulisa” – napisano w oświadczeniu.

Na podstawie: lrt.lt, ELTA