Mniej przeładunków w portach Morza Bałtyckiego


Port w Kłajpedzie, fot. pl.wikipedia.org
W ciągu pięciu miesięcy tego roku w portach krajów bałtyckich odnotowano znaczny spadek przeładunków. W najmniejszym stopniu ucierpiała Kłajpeda, która jest czwartym co do wielkości portem wschodniego wybrzeża Morza Bałtyckiego.








Z danych ogłoszonych przez dyrekcję portu w Kłajpedzie wynika, że od stycznia do maja przeładowano tu 18,439 mln ton – to o 6,7 proc. mniej niż za ten sam okres w roku ubiegłym.

W terminalu w Butyndze przeładowano o 16,5 proc. mniej ropy naftowej niż przed rokiem – 3,272 mln ton.

Dużo gorszą sytuację odnotowano na Łotwie. Przeładunki w porcie w Rydze zmalały o 25,8 proc. do 10,047 mln ton; w Windawie (Ventspils) – o 41 proc. do 5,910 mln ton; w Lipawie (Liepoja) – o 13,5 proc. do 2,653 mln ton.

Port w Talinnie nie ogłosił danych o przeładunkach za pierwsze pięć miesięcy bieżącego roku. Z danych Departamentu Statystyki Estonii wynika, że we wszystkich czterech portach tego kraju przeładowano około 15,4 mln ton więcej niż rok temu.

Na wschodnim wybrzeżu Morza Bałtyckiego pod względem przeładunków przodują porty rosyjskie.

W procie w Primorsku masa przeładunków wzrosła o 6,3 proc. do 25,983 mln ton; w Ust-Łudze – o 0,1 proc. do 45,297 mln ton, a w Kaliningradzie zmalała o 6,4 proc. do 4,663 mln ton.

Na podstawie: BNS