Niech nie będzie znaku STOP dla marzeń

Jak spędziła mijające lato młodzież z rejonu solecznickiego?

"Było bardzo dużo wyjazdów szkolnych do Polski. Jako Rada ds. Młodzieżowych Samorządu Rejonu Solecznickiego zorganizowaliśmy również wyjazd młodzieży do Szwecji. Młodzi z wielu miejscowości rejonu mogli uczestniczyć w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie" - wymieniała zorganizowane dla młodych mieszkańców rejonu aktywności wicedyrektor Administracji Samorządu Rejonu Solecznickiego, przewodnicząca samorządowej Rady ds. Młodzieżowych Beata Pietkiewicz.

Coraz aktywniejsi w rejonie solecznickim są harcerze. Działają tu: 8. Solecznicka Drużyna Harcerek "Zodiak" i 7. Solecznicka Drużyna Harcerzy "Step", a od lutego bieżącego roku - również gromady zuchowe.  "Możemy się pochwalić zamkniętym okresem próbnym - co nastąpiło w lutym. Po jego zakończeniu podjęliśmy decyzję o rozpoczęciu pracy z zuchami. Od lutego prowadzone są próbne gromady. Dzieci same wybierały nazwy. Chłopcy są więc «Tarzanami», a dziewczynki «Roszpunkami»" - powiedziała Beata Zarumna, wicedyrektor Gimnazjum im. Jana Śniadeckiego w Solecznikach, drużynowa 8. Solecznickiej Drużyny Harcerek "Zodiak" oraz p. o. drużynowej 7. Solecznickiej Drużyny Harcerzy "Step".  

Rozlokowane w strategicznym miejscu podczas imprezy stoisko solecznickich harcerzy przyciągało uwagę przybyłych na koncert. Niejeden chciał wypróbować sił w proponowanych atrakcjach. Jedną z nich było zjedzenie zawieszonego na lince obwarzanka na czas i bez użycia rąk. Jeden ze "specjalistów" szybkiego jedzenia - Sebastian Rogoża - zdołał pochłonąć go zaledwie w ciągu… 2 sekund. Wpis o tym widniał na zawieszonej na pobliskim drzewie tablicy turniejowej. 

Towarzystwo Gimnastyczne "Sokół" na Litwie jest chlubą rejonu solecznickiego. To tu najprężniej działają gniazda sokole tej organizacji, dbającej nie tylko o tężyznę fizyczną mieszkańców, ale również - o patriotyczne wychowanie polskiej młodzieży. Ich wzorem zakładane są nowe gniazda, również w rejonie wileńskim. W najbliższym czasie powstanie takowe w podwileńskiej miejscowości Wołczuny. 

"To jest dobra, zmotywowana młodzież. Jestem dumna z jej osiągnięć" - powiedziała członek zarządu TG "Sokół" Krystyna Sławińska. "Ma tak wiele pomysłów, że naszym - osób dorosłych - zadaniem jest już tylko znalezienie pieniędzy na zrealizowanie wszystkich ich zamierzeń" - żartując, wtórował jej Henryk Baranowicz, starosta gminy białowackiej, wiceprezes TG "Sokół". Kondycję fizyczną z elementami wojskowości promowało również stoisko airsoftu. Airsoft to gra zespołowa, w której strzela się plastikowymi kulkami z replik broni palnej. Ostatnio staje się coraz bardziej popularna również w rejonie solecznickim. Edgar Obłoczyński reprezentował solecznicką młodzież przy stoisku airsoftu, wyczerpująco odpowiadając na pytania wszystkich zainteresowanych. "To świetna forma spędzania wolnego czasu w gronie przyjaciół" - zachęcał.