Otwarcie wystawy w Rudominie


fot. Centrum Kultury w Rudominie
W dniu 24 lutego w Centrum Kultury w Rudominie została otwarta wystawa malarstwa „Kolory wojny 2” oraz odbył się pokaz filmu dokumentalnego „Jesteśmy z Ukrainy” wybitnego artysty Jurija Grygorowicza.






Jurij Grygorowicz urodził się w Kazachstanie. Studiował w szkole artystycznej w Izmailu na Ukrainie, a następnie w Wyższej Szkole Artystycznej w Machaczkale w Dagestanie. W latach 1984-1990 studiował w Państwowym Instytucie Kinematografii w Moskwie. Po ukończeniu studiów w 1991 roku przeniósł się do Wilna. Uzyskał obywatelstwo Republiki Litewskiej. Następnie wyjechał na Ukrainę i pracował w Kijowie. Po rozpoczęciu wojny wrócił na Litwę, obecnie mieszka i pracuje w Wilnie. Aktywnie uczestniczy w życiu artystycznym Litwy.

Artysta brał udział w licznych wystawach zbiorowych i personalnych na Litwie i za granicą. Jego obrazy znajdują się w kolekcjach prywatnych na Litwie, Ukrainie, w Kanadzie, Niemczech, USA, Francji, Wielkiej Brytanii i wielu innych krajach.

Na wystawie, której kuratorem jest dyrektor Galerii Sztuki „Fojė“ Edyta Tamulytė, prezentowane są obrazy powstałe w czasie wojny, która trwa już od dwóch lat. „Kolory wojny. Zdjęcia to moja broń. Prawda, która pochodzi z mojej głębi. Kiedy wybuchła wojna, nie wiedziałam, gdzie trafię z rodziną i ile czasu nam zostało do życia. Wszystko rozwinęło się bardzo szybko... W ciągu kilku dni postanowiliśmy zostać i stawić opór. Potem zacząłem malować obrazy – codziennie po jednym i wrzucać je na Facebooka. To była moja reakcja na śmierć. Obraz to życie. Wierzymy w nasze Zwycięstwo. Dopóki będę w stanie przekazać w swojej twórczości wszystko, co dzieje się wokół mnie, będę malował obrazy” – tak o swojej twórczości mówi Jurij Grygorowicz.

Podczas otwarcia wystawy uczestnicy mieli okazję spotkać się z autorem obrazów, który zaprezentował swoje malarstwo, jak też opowiedział o tym, czego doświadczył w pierwszych miesiącach wojny. Jurij Grygorowicz także zaprosił wszystkich do obejrzenia stworzonego przez niego filmu dokumentalnego „Jesteśmy z Ukrainy”. Utalentowany artysta nie tylko maluje, fotografuje, ale także kręci filmy.

Film opowiada o znanych artystach podczas pierwszych miesięcy wojny na Ukrainie. Sztuka daje wolność, która pokonuje nienawiść i śmierć, a wojna niszczy życie. Szczególnie ważne jest, nie zapomnieć o tym teraz. Wydarzenia ostatnich lat na Ukrainie pokazują, że nigdy nie wiadomo, jak długo potrwa spokojne życie. Musisz spojrzeć prawdzie, bez względu na to, jak straszna jest, prosto w twarz, wzmocnić się i być gotowym stawić opór. Bronią kreatywnych ludzi jest sztuka. Film ten pokazuje, jak wiele litewscy i ukraińscy artyści zrobili i robią teraz, rejestrując tragedie i odwagę, pokazując przykłady człowieczeństwa. Pomaga przezwyciężyć strach, poczucie bezradności i samotności.

Podczas otwarcia wystawy publiczność miała okazję również usłyszeć przepiękne ukraińskie piosenki narodowe w wykonaniu Darii Repało, zawodowej piosenkarki, która przybyła z Chersonu.

Centrum Kultury w Rudominie zaprosiło wszystkich dołączyć do inicjatywy „RADAROM” i nie pozostać obojętnymi na tragiczne wypadki, jakie mają miejsce dziś na Ukrainie. Chętni mogli złożyć ofiarę w wysokości 5 EUR pod numer 1485. Zebrane środki zostaną przeznaczone na zakup bezpiecznych zestawów wojownika.

„Cały cywilizowany i demokratyczny świat wspiera Ukrainę, wspiera nie tylko z miłości, lecz również z obowiązku, nie tylko dlatego, że żal Ukraińców. Każdy wie, jeżeli Ukraina przegra, przegramy my wszyscy, przegra demokracja, zapanuje dyktatura, której nie może być w świecie cywilizowanym. Mija właśnie druga rocznica napaści Rosji na Ukrainę. Wiemy, co oznacza dla nas rosyjska agresja. Znamy to z historii. Historia toczy koło. Wspierajmy Ukrainę. To kraj, który stoi teraz wobec tego, czego doświadczyliśmy przez sto lat. Ukraina walczy dwa lata. To jest bohaterski czyn” – powiedział w swoim przemówieniu obecny na otwarciu wystawy Edward Kiejzik, doradca mera Samorządu Rejonu Wileńskiego. Edward Kiejzik w imieniu własnym oraz mera Samorządu Rejonu Wileńskiego Roberta Duchniewicza podziękował Edycie Tamulytė, dyrektorce Galerii Sztuki „Fojė“ za ideę zorganizowania wystawy w Rudominie i ukazania za pośrednictwem sztuki tego, co dziś dzieje się na Ukrainie.

Materiał opublikowany bez skrótów i redakcji