Pellegrini wygrał wybory prezydenckie w Słowacji


Peter Pellegrini / Fot .hejto.pl
Peter Pellegrini został prezydentem Słowacji zdobywając w drugiej turze głosowania 53,12 proc. głosów - oświadczyła w niedzielę, 7 kwietnia, Państwowa Komisja Wyborcza. Ivan Korczok otrzymał 46,87 proc. poparcia. „Słowacja będzie zmierzać w stronę Węgier” - powiedział PAP politolog ze Słowackiej Akademii Nauk Juraj Marusziak.




Państwowa Komisja wyborcza potwierdziła, że przewodniczący parlamentu Peter Pellegrini uzyskał w wyborach w sobotę 166 tys. głosów więcej niż jego kontrkandydat, były dyplomata Ivan Korczok. W drugiej turze głosowania frekwencja wyniosła 61,14 proc. i była drugą najwyższą w historii.

Dyrektor Instytutu Nauk Politycznych Słowackiej Akademii Nauk Juraj Marusziak powiedział, że podział w słowackim społeczeństwie pogłębił się i stałoby się tak niezależnie od tego, kto wygrałby wybory. „Słowacja będzie zmierzać w stronę Węgier, w stronę nie liberalizmu” - skomentował i podkreślił, że fenomen podziału społeczeństwa nie jest rzeczą charakterystyczną dla Słowacji. Jego zdaniem jest to widoczne w całej Europie.

Marusziak zaznaczył, że po wyborach prezydenckich koalicja rządowa, którą współtworzy partia Pellegriniego będzie miła więcej przestrzeni dla przejmowania kontroli nad całym państwem. „Wydaje mi się, że opozycja także powinna podjąć pewną refleksję, czy jej program jest w stanie zainteresować Słowaków i czy nie przyczynił się do pogłębienia różnic na Słowacji” - ocenił. Politolog powtórzył, że podział społeczeństwa na dwa niemal równe obozy jest faktem nie tylko na Słowacji, ale także w Stanach Zjednoczonych.

Marusziak zauważył, że pojawiająca się w niektórych komentarzach nadzieja, że Pellegrini, mimo że wywodzi się z obozu rządzącego i był przez niego popierany, zdobędzie się na niezależność jest myśleniem życzeniowym.

„Pellegrini miał okazję tak się właśnie zachować, kiedy stworzył własną partię, a w wyborach i po wyborach 2023 roku okazał się lojalny wobec ugrupowania Smer” - podkreślił rozmówca PAP. Smer to partia Kierunek Socjaldemokracja stworzona i zdominowana przez czterokrotnego premiera Roberta Fice, do której przez lata należał Pellegrini. W 2023 roku mógł postawić na udział w innej koalicji, ale wygrała lojalność wobec Ficy.

„Pellegrini jest młodym politykiem, nie ma jeszcze 50 lat i pewnie będzie chciał ubiegać się o reelekcję za pięć lat. I jeżeli Fico jest tym jedynym, który potrafi mu zagwarantować tę reelekcję poprzez poparcie swoje i swoich członków, to Pellegrini będzie mu lojalny” - zaznaczył politolog.

Zwrócił także uwagę na duże doświadczenie polityczne nowego prezydenta. Jest jedynym politykiem na Słowacji, który był posłem, ministrem, premierem, przewodniczącym parlamentu, a w połowie czerwca zostanie głową państwa. "Potrafi mówić i rozmawiać z ludźmi. Potrafi pracować kreować emocje u innych i potrafi kontrolować własne. W trakcie kampanii pokazał się też jako polityk, którego określamy mianem teflonowego" - powiedział Mariusziak.

Na podstawie: PAP