Pocieszycielka łącząca narody: u augustianów modlono się po polsku


Matka Boża Pocieszenia w kościele augustianów w Wilnie, fot. Wilnoteka.lt
„Hosanna na wysokości!” - unosiło się pod sklepieniem kościoła pw. Matki Bożej Pocieszenia w Wilnie we czwartek, 11 stycznia. Po kilkudziesięciu latach przerwy odprawiono tu pierwszą mszę świętą w języku polskim. Na modlitwę w świątyni augustianów przy ul. Sawicz (Savičiaus) przyszło około 100 osób. „Jak dobrze, że to się stało” – taki był przekaz zgromadzonych w kościele.

 


„Bardzo ważna jest dla mnie jedność Litwinów i Polaków w Wilnie” – podkreśla kapelan Policji Litewskiej ks. Algirdas Toliatas, który po polsku sprawował mszę św. w świątyni augustiańskiej i oto już drugi rok z rzędu troszczy się o stworzenie wspólnoty modlitewnej przy tym kościele.     

„Oczywiście, jesteśmy różni i dialog bywa niełatwy. Jest to wyzwanie. Powinniśmy szukać tego, co nas łączy, a nie dzieli” – powiedział w wywiadzie dla Wilnoteki, dodając, że niezmiernie się cieszy z inicjatywy odprawienia w kościele pw. Matki Bożej Pocieszenia mszy św. w języku polskim – z tej „budowy mostu pomiędzy Polakami a Litwinami”.

Mieszczący się nieopodal placu Ratuszowego kościół się odradza. W czasach sowieckich urządzony był w nim magazyn owoców i warzyw – późnobarokowe wnętrze zniszczono, dzieląc je na trzy kondygnacje. Przez ostatnie ponad ćwierć wieku, niestety, dalej niszczał. W sierpniu 2017 roku przekazano go w gestię Ministerstwa Spraw Wewnętrznych (...). W styczniu ubiegłego roku zawarto porozumienie z archidiecezją wileńską  o współpracy w zakresie użytkowania świątyni, a 8 czerwca tegoż roku – w uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa – metropolita wileński arcybiskup Gintaras Grušas poświęcił trzecie piętro kościoła, gdzie urządzona została kaplica. Dotychczas nabożeństwa odprawiane były tu wyłącznie w języku litewskim (w poniedziałki i środy o godz. 18, w niedziele – o godz. 12, godz. 16 (dla dzieci) i godz. 18). Ale kto wie, może już wkrótce będą również stałe nabożeństwa w języku polskim. Pierwszy udany krok w tym kierunku został zrobiony.

Jak do niego doszło? Wielu członków wspólnoty kościoła augustianów to Polacy, którzy przychodzą na odprawiane tu msze św. w języku litewskim. „Na znak przyjaźni i wspólnoty postanowiliśmy odprawić w naszym kościele mszę św. w języku polskim. Gdy zapytano mnie, czy można by było zorganizować takową, zgodziłem się z wielką radością” – na kilka tygodni przed planowanym sprawowaniem Eucharystii w tym kościele po polsku mówił dla Wilnoteki ks. A. Toliatas. Przypomnijmy, podczas swojej posługi duszpasterskiej w kaplicy Ostrobramskiej i kościele pw. św. Teresy oraz w kościele pw. św. Rafała Archanioła w Wilnie sprawował msze św. zarówno w języku litewskim, jak i w języku polskim. Tak więc, nie była dla niego nowością modlitwa z wiernymi po polsku.


Ks. Algirdas Toliatas, kapelan Policji Litewskiej, fot. Wilnoteka.lt

„Dobrze się stało, że do tego doszło” – taki był przekaz zgromadzonych na pierwszej w tym kościele po kilkudziesięciu latach mszy św. w języku polskim. Wszyscy dziękowali ks. Algirdasowi za wzruszająco piękną inicjatywę.

„Atmosfera była tak sympatyczna, że mam nadzieję, że to nie ostatnia msza św. po polsku tutaj” – dzieliła się spostrzeżeniami bizneswoman Anna Złotkowska.  

„Bardzo jesteśmy wdzięczni ks. Algirdasowi za to, że chce jednoczyć, budować mosty, jak powiedział, cytując św. Jana Pawła II. Mam nadzieję, że ten mały początek przyniesie wielki owoc. Tego życzymy nowo odradzającej się wspólnocie kościoła” – powiedziała Dorota Lewko, kierownik scholi „Owce Dobrego Pasterza” z parafii pw. Ducha Świętego w Wilnie. À propos, schola została zaproszona do upiększenia liturgii swoim śpiewem. Odebrała to jako wielki zaszczyt i zadaniu sprostała.

Po mszy św. krótki występ, na który się złożyły kolędy i pieśni bożonarodzeniowe, dał zespół „Stella Spei”. Kierowniczka zespołu Ilona Jurewicz in plus ocenia inicjatywę odprawienia mszy św. po polsku u augustianów, jak również generalnie „nowe” miejsce do odprawiania nabożeństw w Wilnie. „Może ktoś akurat tutaj znajdzie tego kapłana, który przemówi do jego serca” – mówi.

À propos, we mszy św. uczestniczyła również Danuta Onyszkiewicz, prawnuczka marszałka Józefa Piłsudskiego. W owych dniach była akurat w Wilnie, stąd bowiem rozpoczęła swą dwuletnią podróż „Śladami Bronka” – śladami swego stryjecznego pradziadka Bronisława Piłsudskiego, starszego brata marszałka, zesłańca, antropologa, podróżnika, przyjaciela ludów Dalekiego Wschodu. Ks. Algirdas pobłogosławił ją na daleką drogę.

Do organizacji pierwszej po latach mszy św. po polsku u augustianów aktywnie się przyczyniła organistka, członkini wspólnoty tego kościoła Ilona Bortkevičienė. Jest odpowiedzialna za oprawę muzyczną podczas mszy św. dla dzieci w niedziele o godz. 16, a jej mąż Romuald oraz synowie Dominik i Damian posługują do mszy świętych.

Ksiądz Algirdas pragnie, by kościół pw. Matki Bożej Pocieszenia stał się tym biblijnym dziedzińcem ludu Bożego, na którym ludzie mogliby się spotkać, by mówić o Bogu, czynić miłe Bogu uczynki, gdzie mogłyby być odprawiane msze święte po litewsku, po polsku oraz w innych językach. Jeżeli tylko będzie takie życzenie wiernych...


Na podstawie: inf. wł.
Zdjęcia: Jan Wierbiel
Montaż: Aleksandra Konina