Polska delegacja w Brukseli


Fot. http://bi.gazeta.pl/im/7/7694/z7694617X.jpg
Premier Polski Donald Tusk wraz ze 100-osobową delegacją przebywa dzisiaj z wizytą w Brukseli. Głównymi tematami rozmów jest przewodnictwo polskie w UE w drugiej połowie 2011 roku oraz unijne wsparcie na usuwanie skutków powodzi. Poruszany jest również temat dyskutowanych obecnie w Unii reform gospodarczych i finansowych. Warszawa chce, by wszelkie decyzje odnosiły się do całej Wspólnoty, a nie tylko strefy euro. Rozmowy będą dotyczyły również projektów infrastrukturalnych, współfinansowanych z unijnych pieniędzy, z których realizacją Polska miała kłopoty.
To pierwsza tak duża reprezentacja rządu kraju członkowskiego w Brukseli. Delegacja, która udała się Brukseli, stanowi niemal cały rząd - około 70%. Do Brukseli razem z premierem polecieli między innymi minister finansów Jacek Rostowski oraz minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Przewidziano również spotkania dwustronne polskiego premiera z szefem Komisji Jose Barroso, a także narady ministrów z unijnymi komisarzami zajmującymi się tymi samymi dziedzinami.

Przed siedzibą Komisji Europejskiej z okazji wizyty premiera Donalda Tuska manifestowali jego przeciwnicy. Demonstrację zorganizował powstały przed kilkoma tygodniami w Brukseli Komitet Społeczny "Solidarni 2010", zrzeszający przedstawicieli Polonii, którzy wspierają kandydaturę Jarosława Kaczyńskiego na prezydenta. Demonstranci apelowali o rzetelne śledztwo w sprawie katastrofy prezydenckiego samolotu w Smoleńsku.

Delegacja na środowe posiedzenie kolegium unijnych komisarzy w Brukseli leciała kilkoma samolotami. "Rząd wyciąga wnioski z wcześniejszych sytuacji" - powiedział rzecznik rządu Paweł Graś. Donal Tusk leciał samolotem pomalowanym w narodowe barwy  Embraer 170 - był to pierwszy lot tego samolotu.

Na podstawie: PAP