Rajd konny upamiętniający powstanie styczniowe


Fot. organizatorzy
Z inicjatywy Wileńskiego Klubu Rekonstrukcji Historycznej Garnizon Nowa Wilejka w piątek, 27 października, rozpoczął się rajd konny w hołdzie bohaterom Powstania Styczniowego Skorbuciany - Rudniki – Puszcza Rudnicka – Jaszuny. Pierwszego dnia uczestniczy w nim około 10 osób. W ciągu trzech dni weźmie w nim udział blisko 20 osób – poinformował Wilnotekę Waldemar Szełkowski, założyciel i prezes Klubu Rekonstrukcji Historycznej Garnizon Nowa Wilejka.


W tym roku przypada 160. rocznica wybuchu Powstania Styczniowego. Miejscem wielu walk oddziałów powstańczych na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego była Puszcza Rudnicka, znajdująca się m.in. na terenie rejonu solecznickiego.

„Przemierzając miejsca powstańcze, spotykając się z młodzieżą, harcerzami, mieszkańcami tych okolic chcemy przypomnieć to wydarzenie historyczne, przypomnieć znaczenie powstania, że był to zryw trzech narodów: Polaków, Litwinów i Rusinów, o czym świadczy herb powstańcy posiadający trzy pola” – mówi Waldemar Szełkowski.

„Chcemy podkreślić fakt, że Powstanie Styczniowe było przykładem samotnej walki o odrodzenie i wolność Rzeczypospolitej, wówczas bowiem Europa nie zdobyła się na pomoc walczącym z rosyjskim ciemięzcą” – wskazał Szełkowski.

Rajd wyruszył w piątek z miejscowości Skorbuciany. Przejechał przez Białą Wakę. Po południu przybędzie do Rudnik, gdzie zaplanowane jest spotkanie z młodzieżą.

W sobotę, 28 października, rajd rozpocznie się od złożenia hołdu powstańcom przy pomniku w Rudnikach. Następnie odbędzie się przejazd przez Gudełki i nastąpi przybycie do pałacu Balińskich w Jaszunach. W szkole w Jaszunach odbędzie się spotkanie z harcerzami.

Ostatni dzień, w niedzielę, 29 października, rajd rozpocznie się mszą świętą w kościele w Jaszunach, a zakończy się w Rudnikach.

Uczestnicy rajdu, członkowie Wileńskiego Klubu Rekonstrukcji Historycznej Garnizon Nowa Wilejka, są w mundurach okresu międzywojennego, ale prezentowane jest też umundurowanie powstańców styczniowych.

Większość koni przyjechała z Polski ze stadniny Kierzbuń z okolic Olsztyna. W rajdzie uczestnicy również właściciel stadni Andrzej Kisielewski z małżonką Lucyną.

Projekt finansowany jest ze środków Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w ramach konkursu Polonia i Polacy za Granicą 2023. Wspiera go też samorząd rejonu solecznickiego.

Na podstawie: inf. wł.