U Łukaszenki już po wykopkach


Prezydenckie wykopki, fot. president.gov.by
60 ton ziemniaków i 42 tony arbuzów i melonów – to zbiory z „działki przyzagrodowej” prezydenta Białorusi Alaksandra Łukaszenki w podmińskich Drozdach. Jak co roku, białoruskiemu prezydentowi przy wykopkach towarzyszyli urzędnicy, działacze sportowi i... kamery.






Alaksandr Łukaszenka
każdej jesieni podobnie jak miliony jego rodaków wykopuje i pakuje do worków ziemniaki i inne płody rolne, z tym, że jemu zawsze towarzyszą kamery, a pomagają wybrańcy.

W tym roku w zbieraniu plonów nie brał udziału najmłodszy syn Łukaszenki, Kola. Byli za to: jego rzecznik prasowa Natallia Ejsmant, przewodniczący Białoruskiej Federacji Tenisa Siarhiej Ciacieryn, główny trener klubu hokejowego Junaść Mińsk Michaił Zacharau oraz grupa młodych dziewcząt.

Urząd prezydenta zamieścił oficjalny komunikat na temat prezydenckiej „tłoki”. Otóż, w Drozdach prezydent uprawia trzy różne odmiany ziemniaków. Tegoroczne zbiory zostały ocenione jako dobre: z 1,5 ha zebrano 60 ton ziemniaków. Gorące lato sprzyjało też uprawom dyniowatych – z 1,6 ha zebrano 42 tony arbuzów i melonów. Jak zaznaczono, to jednak nie koniec prac.

Na podstawie: belsat.eu, president.gov.by