W Wilnie - rzeźba upamiętniająca zaginione dzieci


Odsłonięcie rzeźby "Mamo...!", fot. facebook.com/socmin
W Europie co dwie minuty zgłaszane jest zaginięcie dziecka. Rzeźba "Mamo...!", która stanęła przed Centrum Dzieci i Młodzieży w Wilnie, upamiętnia zaginione dzieci, a jednocześnie jest ostrzeżeniem dla rodziców i opiekunów, że najmłodszych trzeba chronić przed ewentualnymi zagrożeniami. Przypomina też, że podobne nieszczęście może zdarzyć się w każdej rodzinie.


"Nie ma zadośćuczynienia dla złamanych dziecięcych losów, nic nie ukoi bólu rodziny, w której zaginęło dziecko. Co jednak możemy i musimy uczynić - to powtarzać dzieciom, ich rodzicom, krewnym, społecznościom: bądźcie czujni, ostrożni, spostrzegawczy, żebyście w czas dostrzegli niebezpieczeństwo i starali się go uniknąć. W tej sprawie potrzebny jest wysiłek nas wszystkich" - podczas uroczystości odsłonięcia pomnika powiedziała minister opieki społecznej i pracy Algimanta Pabedinskienė.

Pomnik "Mamo...!" został ustawiony z inicjatywy Centrum Wspierania Rodzin Osób Zaginionych. Jej autorem jest znany litewski rzeźbiarz Romualdas Kvintas. Rzeźba przedstawiająca dziecko, stanęła w miejscu, gdzie zwykle jest dużo malców w wieku szkolnym - koło Centrum Dzieci i Młodzieży w Wilnie, nieopodal Szkoły Średniej im. Wł. Syrokomli.

Według danych Departamentu Policji, w 2015 r. na Litwie zaginęło 3 241 osób, w tym aż 2 048 (63 proc.) to dzieci. Aż 90 proc. zaginionych nieletnich uciekło z domu - zwykle wracają sami albo udaje się ich odnaleźć. Niestety zdarzają się też przypadki tragiczne, kiedy działania policji i innych służb przeciągają się. Co roku bezskuteczne okazują się poszukiwania 15-16 dzieci.

W Centrum Wspierania Rodzin Osób Zaginionych całodobowo siedem dni w tygodniu czynny jest telefon interwencyjny 116 000. Jest to wspólna dla całej Unii Europejskiej gorąca linia w sprawie zaginięć dzieci. 

Na podstawie: socmin.lt, missing.lt