Brakuje pieniędzy na film o Wołyniu
Wilnoteka.lt, 28 kwietnia 2016, 14:41
fot.youtube.com
25 kwietnia zaprezentowano zwiastun filmu "Wołyń" Wojciecha Smarzowskiego. O ile cieszy postęp produkcji, o tyle martwi jej wątpliwa przyszłość. Na ukończenie filmu brakuje pieniędzy. Potrzeba jeszcze 2 milionów złotych. Obrazu rzezi wołyńskiej nie chcą finansować oficjalni sponsorzy, dlatego apel z prośbą o pomoc reżyser kieruje do osób prywatnych. Każdy może wesprzeć projekt, liczy się każdy grosz.
Jeśli uda się zebrać brakujące fundusze, to premiera "Wołynia" będzie miała miejsce 7 października tego roku. Film opowiada o mordzie Polaków dokonanym przez UPA w latach 1939-1945. W małej wiosce Wołyń mieszkają obok siebie przedstawiciele różnych narodowości. Pewnego dnia pokojowe stosunki sąsiedzkie zmieniają się w horror. Fabuła filmu pokazuje historię rzezi Polaków na tle romansu głównej bohaterki, Zofii Głowackiej.
Film ma za zadanie przywrócenie pamięci o Polakach pomordowanych przez UPA, bo jak mówi reżyser: – Kresowiaków zabito dwa razy. Raz siekierą i o tym jest ten film, a drugi raz przez niepamięć. I chciałbym, żeby ten film to zmienił.
Ewa Siemaszko i Władysław Siemaszko, autorzy wydanej w 2000 roku pionierskiej pracy "Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na ludności polskiej Wołynia 1939-1945" wystosowali apel, w którym proszą o wsparcie filmu: Jak powszechnie wiadomo, doskonałym środkiem szerzenia wiedzy i kształtowania świadomości historycznej społeczeństwa są przedsięwzięcia kulturalne, a więc film. (...) Ukazuje on wszystkie najważniejsze wydarzenia, które dotknęły społeczności kresowe, a przy tym perfekcyjnie oddaje nastroje społeczne różnych grup, dzięki czemu uwaga widza jest utrzymywana w nieustannym napięciu.
Szczegółowe informacje: http://filmwolyn.org
Źródło: filmwolyn.org; youtube.com; prawy.pl