Europejski dzień kontroli prędkości

Wilnoteka.lt, 16 kwietnia 2015, 10:38

Fot. wilnoteka.lt

"Zwolnij Europo" - taką nazwę nosi akcja TISPOL, czyli organizacji zrzeszającej europejskich funkcjonariuszy ruchu drogowego. Maraton kontroli prędkości zaczął się w czwartek, 16 kwietnia, o godzinie 6.00. Cała akcja potrwa do piątku, do godziny 6.00. W akcji uczestniczą 22 kraje europejskie, wśród nich Litwa. Polska nie przyłączyła się do tej inicjatywy.

Dziesiątki tysięcy funkcjonariuszy policji w 22 krajach europejskich już od rana kontrolują prędkość w określonych miejscach. W ciągu całodobowej akcji radary są ustawione na rejestrowanie prędkości wszystkich pojazdów, bez względu na to, przekraczają ją czy nie. Pomysłodawcy przedsięwzięcia zapewniają, że ich celem nie jest wystawianie mandatów, a uświadamianie społeczeństwa o skutkach zbyt szybkiej jazdy. Sami organizatorzy zachęcają poszczególne kraje do publikowania listy miejsc kontroli prędkości.

Litewska policja już od poniedziałku, 13 kwietnia, prowadzi wzmożoną kontrolę prędkości. Ramūnas Matonis, rzecznik Departamentu Policji poinformował, że wyniki pierwszego dnia dla funkcjonariuszy policji były szokujące: spodziewali się oni, że kierowcy na Litwie mają większą kulturę jazdy. W ciągu jednego dnia stacjonarne radary zarejestrowały 709 przypadków przekroczenia dozwolonej prędkości, w tym 69 przypadków na Via Baltica, najbardziej wypadkowej trasie Litwy. Kierowcom, którzy przekroczyli dozwoloną predkość o ponad 50 km/godz. grozi mandat w wysokości 289-434 euro i pozbawienie prawa jazdy na okres do pół roku.

Na drogach Litwy działa kilkaset fotoradarów. Zazwyczaj rejestrują one tylko te samochody, które przekraczają dozwoloną prędkość o ponad 20 km/godz. W Wilnie jest około 12 czynnych fotoradarów. Jest to zdaniem funkcjonariuszy policji stanowczo za mało jak na potrzeby dużego miasta.

Na podstawie: lrt.lt, 15min.lt