Partia Porządek i Sprawiedliwość solidaryzuje się z polskim rządem

Rolandas Paksas, fot. wilnoteka.lt

"Bezprecedensowe działania Unii Europejskiej, skierowane przeciwko państwowości polskiej wywołują poważne zaniepokojenie" - napisali w oświadczeniu członkowie Zarządu Partii Porządek i Sprawiedliwość. Ich zdaniem, decyzja Komisji Europejskiej z 13 stycznia 2016 r. o rozpoczęciu procedury monitorowania praworządności z powodu kontrowersji wywołanych przyjęciem przez polski sejm ustaw o Trybunale Konstytucyjnym oraz radiofonii i telewizji jest tendencyjna i niezgodna z przyjętymi w Europie zasadami demokracji.

"Jest to niedopuszczalne, aby instytucje UE lub poszczególni brukselscy urzędnicy, przekraczając swoje kompetencje i wykorzystując nadmiar mocy, ingerowali w procesy demokratyczne zachodzące w państwach członkowskich (...) Niepokój wywołuje to, że w UE zaczynają dominować tendencyjnie zideologizowane kierunki kształtowania polityki, które nieraz nie są zgodne z interesami narodowymi, są próbą zatarcia granic EU jako przymierza niezależnych państw" - głosi oświadczenie.

Partia Porządek i Sprawiedliwość wyraziła ubolewanie, że litewskie instytucje odpowiedzialne za politykę zagraniczną nie zabrały głosu w obronie Polski i nie poparły przemian zachodzących w sąsiednim państwie. "Jesteśmy przekonani, że Litwa powinna solidarnie z Polską reagować na dalsze działania Brukseli, skierowane na ograniczanie samodzielności politycznej. Litewska polityka zagraniczna powinna się odnowić. Obecny stan relacji z sąsiednim państwem nie jest zadowalający. Litwa powinna bardziej intensywnie szukać porozumienia z Polską" - uważają członkowie litewskiej partii.

Rolandas Paksas, lider i założyciel Partii Porządek i Sprawiedliwość od dwóch kadencji jest posłem do Parlamentu Europejskiego, należy do Grupy "Europa Wolności i Demokracji Bezpośredniej" (ang. Europe of Freedom and Direct Democracy).

Na podstawie: BNS