Stacje Lukoilu przejmie austriacka spółka


Fot. wilnoteka.lt
Stacje paliw na Litwie, Łotwie i w Polsce należące do rosyjskiego koncernu Lukoil przejmie zarejestrowana w Austrii spółka Amic Energy Management. Zarządzanie nimi na Litwie i Łotwie przekaże spółkom związanym z obecnym szefem Lukoil Baltija Ivanem Paleičikiem. Po tym, gdy w grudniu 2015 r. Lukoil ogłosił zamiar wycofania się z Litwy i Łotwy, pojawiły się spekulacje, że nabywcą stacji może zostać polska spółka PKN Orlen.

Koncern Lukoil poinformował, że zarządzanie stacjami paliw na Litwie i Łotwie zostanie powierzone spółkom Luktarna i Viada Baltija, zarządzanymi przez Ivana Paleičika, jego żonę i syna.

"Ta akwizycja to kolejny znaczący krok w kierunku budowy detalicznej działalności AMIC Energy w Europie Środkowej i Wschodniej. Strategiczne partnerstwo z Viada i Luktarna stwarza konkurencyjną platformę operacyjną na rynkach bałtyckich i zapewnia cenną lokalną wiedzę ekspercką oraz konkurencyjny zespół menadżerski" - powiedział Günter Maier, dyrektor zarządzający AMIC Energii.

Sieć Lukoila na Litwie liczy 75 obiektów, na Łotwie - 40. W Polsce jest ponad 100 stacji koncernu Lukoil. Na prawie 30 stacjach w Polsce działają sklepy Carrefour Express.

Przejęcie ma zostać sfinalizowane w drugim kwartale 2016 roku po otrzymaniu odpowiednich zezwoleń od instytucji ds. konkurencji Litwy, Łotwy i Polski. AMIC w 2016 r. zdecyduje o możliwości zmiany marki polskich stacji na "AMIC Energy". Stacje na Litwie i Łotwie przez kolejne pięć lat od transakcji będą nadal funkcjonować pod marką "Lukoil".

Marka AMIC Energy znana jest m.in. na Ukrainie. Posiada tam około 240 stacji paliw, które poprzednio również należały do Lukoilu. Koncentruje się na prowadzeniu projektów energetycznych w Europie Środkowej i Wschodniej, jest niezależną firmą private equity, corporate finance i firmą doradczą.

O zamiarach wycofania się z Litwy rosyjski koncern naftowy Lukoil poinformował w grudniu 2015 r. Według oficjalnych komunikatów, zadecydowały o tym względy ekonomiczne. Nieoficjalnie mówiło się, że wycofanie się z rynków bałtyckich jest konsekwencją panujących w tych krajach antyrosyjskich nastrojów.

Na podstawie: BNS, wiadomoscihandlowe.pl, biznes.pl