Zakusy białoruskich władz na polskie szkolnictwo

Wilnoteka.lt, 24 września 2014, 11:56

Szkoła polska w Grodnie, fot. ot. zpb.org.pl

Ministerstwo Oświaty Białorusi przygotowuje nowelizację Kodeksu Republiki Białoruś "O edukacji", na mocy której w szkołach mniejszości narodowych, a więc również w polskich, większość przedmiotów będzie wykładana albo po białorusku, albo po rosyjsku. Zaniepokojeni planami resortu edukacji Polacy rozpoczęli w Grodnie i Wołkowysku zbiórkę podpisów pod listem protestacyjnym.

Przygotowywana na Białorusi ustawa "O edukacji" przewiduje, że w szkołach mniejszości narodowych i etnicznych językiem wykładowym takich przedmiotów jak: historia Białorusi, historia powszechna, wiedza o społeczeństwie, geografia oraz człowiek i świat, będzie język białoruski lub rosyjski. Listę przedmiotów, których nauczanie powinno odbywać się w języku państwowym, można - według projektu - poszerzyć "zgodnie z życzeniem uczniów i ich przedstawicieli prawnych decyzją miejscowego organu wykonawczego i regulacyjnego".

Na Białorusi działają obecnie dwie szkoły z polskim językiem wykładowym: w Grodnie i w Wołkowysku. "Oznacza to, iż wedle własnego widzimisię władze Wołkowyska i Grodna będą mogły w każdej chwili zamienić polskie szkoły w szkoły rosyjsko, bądź białoruskojęzyczne" - powiedziała Andżelika Borys, przewodnicząca Rady Naczelnej Związku Polaków na Białorusi. "Doświadczenie z 2012 roku, kiedy władze Grodna chciały wprowadzić do polskiej szkoły klasy rosyjskojęzyczne i tylko dzięki protestom Związku Polaków na Białorusi oraz rodziców udało się temu zapobiec, pozwala przypuszczać, iż władze przygotowują bazę prawną do likwidacji polskiego szkolnictwa na Białorusi" - zaznaczyła Andżelika Borys.

Związek Polaków na Białorusi zainicjował zbiórkę podpisów pod pod listem do ministra edukacji Białorusi.

Problemy szkolnictwa polskiego na Białorusi były omawiane podczas posiedzenia Komisji Spraw Emigracji i Łączności z Polakami za Granicą Senatu RP. Andrzej Person, przewodniczący komisji, powiedział, że projekt jest bardzo niepokojący, bo niebezpiecznie zmierza w kierunku depolonizacji i wynaradawiania mieszkających na Białorusi Polaków. Z informacji polskiego MSZ wynika, że projekt jest na etapie prac ministerialnych, a sam proces legislacyjny w białoruskim parlamencie może potrwać kilka miesięcy. Senator Andrzej Person jest zdania, że Polska powinna stanowczo sprzeciwić się wyeliminowaniu języka polskiego ze szkół polskich na Białorusi.

Na podstawie: znadniemna.pl, IAR