Rozpoczął się 417. Jarmark Kaziukowy
Ewa Przychodzka, 6 marca 2020, 19:00
Teatralizowany pochód ulicami Wilna ku czci św. Kazimierza z udziałem przedstawicieli dawnych cechów rzemieślniczych i mieszczan zainaugurował w piątek, 6 marca, po południu Jarmark Kaziukowy. Jarmark Kaziukowy – największe, najbarwniejsze, najbardziej rozpoznawalne na świecie wileńskie święto sięgające tradycją XVII wieku – wiąże się ze św. Kazimierzem, patronem Litwy, którego sarkofag znajduje się w wileńskiej katedrze. Tegoroczny 417. jarmark odbywa się tradycyjnie w centrum miasta i na Starówce. W związku z zagrożeniem koronawirusem zrezygnowano jedynie z przedsięwzięć planowanych w zamkniętych pomieszczeniach, na przykład Dziecięcego Kaziuka w gmachu Ratusza Wileńskiego. Zgodnie z wielowiekową tradycją „na Kaziuka” handluje się wyrobami z drewna i wikliny; tym, co zostało zrobione przez rzemieślników podczas długich zimowych wieczorów: koszami, łyżkami, miskami, beczułkami, fujarkami, zydlami.
Symbolem Kaziuka jest wileńska palma wielkanocna – „wałek” z pięknie ułożonych suszonych, sztucznie barwionych kwiatów, ziół i traw. Nieodłącznym elementem są też pierniki w kształcie serca, na których, tak jak przed laty, lukrem są wypisywane różne życzenia i miłosne wyznania, a także sznury smorgońskich obwarzanków. Historia Kaziukowego Jarmarku sięga początku XVII wieku, kiedy na ołtarze wyniesiono królewicza Kazimierza. Papież Urban III zezwolił na obchody rocznicowe z racji uznania św. Kazimierza za patrona Litwy. Święty Kazimierz (1458-1484) – wnuk Władysława Jagiełły, a syn Kazimierza Jagiellończyka i Elżbiety Rakuszanki – od najmłodszych lat odznaczał się wielką wrażliwością i pobożnością. Wiosną 1483 r. przybył na Litwę, gdzie otrzymał urząd podkanclerza litewskiego. Wiódł życie na poły zakonne: nosił włosiennicę i pościł, wiele czasu spędzał na modlitwie. Zmarł 4 marca.