Białoruś na liście państw o najbardziej represyjnym reżimie


Amerykańska organizacja działająca na rzecz demokracji i wolności na całym świecie Freedom House kolejny raz zamieściła Białoruś na liście państw o najbardziej represyjnym reżimie – tak wynika z raportu opublikowanego na oficjalnej stronie internetowej tej organizacji.
Białoruś razem z Czadem, Chinami, Kubą, Gwineą, Laosem, Arabią Saudyjską i Syrią znalazła się w przedostatniej grupie krajów pod względem stopnia przestrzegania praw człowieka. Do ostatniej grupy państw, w których prawa człowieka są brutalnie łamane, należą Birma, Gwinea Równikowa, Erytrea, Libia, Korea Północna, Somalia, Sudan, Turkmenia i Uzbekistan.

W rozdziale raportu poświęconym Białorusi podkreślono, że w tym kraju łamane są prawa partii politycznych, organizacji społecznych i obywateli. Konstytucja natomiast nadaje prezydentowi bardzo szerokie pełnomocnictwa, pozwalające mu na kontrolowanie rządu, sądownictwa i „nawet procesu ustawodawczego, ponieważ dekrety prezydenta mają priorytet nad ustawami”.

Na Białorusi systematycznie ograniczana jest wolność prasy – podkreślają obrońcy praw człowieka. „Masmedia państwowe są podległe prezydentowi, natomiast cenzura i prześladowanie niezależnych środków masowego przekazu jest zjawiskiem zwyczajnym” – napisano w raporcie.

Przy sporządzaniu raportu na temat stanu przestrzegania praw swobód obywatelskich Freedom House stosuje siedmiostopniową skalę, gdzie 1 jest wskaźnikiem najlepszym, a 7 – najgorszym.

Najbliżsi sąsiedzi Białorusi, oprócz Rosji, zaszeregowani zostali do grupy państw z wysokim wskaźnikiem przestrzegania swobód politycznych i obywatelskich.

Na podstawie: Bialorus.pl