G7 żąda od Rosji wyjaśnień w sprawie śmierci Nawalnego


Fot. BNS/ Irmantas Gelūnas
Szefowie dyplomacji państw grupy G7 wyrazili oburzenie z powodu śmierci rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego i zażądali od rosyjskich władz, aby wyjaśniły jej okoliczności – napisano w komunikacie opublikowanym przez MSZ Włoch, które przewodzą w tym roku G7.





W oświadczeniu ministrów spraw zagranicznych G7 podkreślono, że Aleksiej Nawalny był niesprawiedliwie skazany za uprawnioną działalność polityczną i walkę z korupcją.
 
Ministrowie „zażądali od władz rosyjskich, aby w pełni wyjaśniły okoliczności jego śmierci” w kolonii karnej oraz „wezwali Rosję, aby zaprzestała niedopuszczalnego prześladowania przeciwników politycznych, jak również systematycznego tłamszenia wolności wypowiedzi i nadmiernego ograniczania swobód obywatelskich” – napisano.

Grupa G7 skupia USA, Kanadę, Japonię, Niemcy, Francję, Wielką Brytanię i Włochy. W jej pracach uczestniczy też Unia Europejska. Ministrowie spraw zagranicznych G7 spotkali się w sobotę w kuluarach Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa. W spotkaniu uczestniczył również szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba.
 
Ministrowie zwrócili uwagę na zbliżającą się drugą rocznicę „brutalnej rosyjskiej agresji” przeciwko Ukrainie (24 lutego). Potwierdzili przy tym „niezachwianą determinację do dalszego wspierania Ukrainy w obronie jej wolności, suwerenności, niepodległości i integralności terytorialnej w granicach uznanych na arenie międzynarodowej” – napisano.
 
Szefowie dyplomacji G7 zapowiedzieli dalszą pomoc, w tym wojskową, dla Ukrainy, a także zacieśnianie sankcji wobec Rosji i nasilenie działań, mających uniemożliwić jej obchodzenie restrykcji. Podkreślili, że Rosja „będzie musiała zapłacić za szkody i zniszczenia, jakie wyrządza Ukrainie i jej społeczeństwu”. Potwierdzili determinację do utrzymywania blokady rosyjskich aktywów znajdujących się w ich krajach „aż Rosja zapłaci za wyrządzone szkody”.

Na podstawie: PAP