Gen. Hodges: Litwa powinna raczej wzmacniać swoją obronność, a nie dyskutować


Na zdjęciu: gen. Ben Hodges, fot. BNS/Žygimantas Gedvila
Ubiegająca się o stałe rozmieszczenie u siebie niemieckiej brygady Litwa powinna więcej uwagi poświęcać wzmacnianiu własnych zdolności obronnych, a nie dyskusjom, w piątek, 24 marca, podczas zorganizowanej w litewskim parlamencie międzynarodowej „Wileńskiej Konferencji Bezpieczeństwa 2023” powiedział były dowódca wojsk lądowych USA w Europie gen. Ben Hodges.




„Czy Litwa robi wszystko, co jest w stanie zgodnie z artykułem 3. Traktatu Północnoatlantyckiego? Wszyscy wiedzą o artykule 5., jednakowoż artykuł 3. zakłada, że każdy kraj jest odpowiedzialny za swoją obronność” – podkreślił gen. Ben Hodges.

„Dziś rano wysłuchałem przemówień trzech prelegentów. Wszyscy – bardzo dobrzy, żaden z nich jednak nie zapytał: „Co my, Litwini, powinniśmy zrobić?”. Wszyscy mówili o tym, czego potrzeba z zewnątrz” – dodał.

Pełniący obecnie funkcje starszego doradcy w organizacji pozarządowej „Human Rights First” generał w stanie spoczynku podkreślił, że Litwa posiada ponad 100 tys. przeszkolonych żołnierzy rezerwy, w zasadzie jednak nie prowadzi dalszych ich szkoleń.

„Czy Litwa organizuje ćwiczenia dla tych wszystkich rezerwistów? Jestem prawie pewien, że nie. Czy społeczeństwo litewskie zrobiło wszystko, by było tak odporne, jak społeczeństwo fińskie? Nie sądzę. Czy Litwa współpracuje z Polską ws. fortyfikowania granic? Nie mogę odpowiedzieć. Nie sądzę jednak, że współpracuje” – rozważał B. Hodges.

„Czy litewski sprzęt może współdziałać ze sprzętem łotewskim i estońskim? Nie sądzę, że może. Tak więc, chcę powiedzieć, że bezpieczeństwo Litwy zależy nie tylko od tego, czy są tu żołnierze niemieccy. Na bezpieczeństwo składa się również wiele innych rzeczy” – zaznaczył.

Zdaniem eksperta, są to kwestie polityczne, na które powinni odpowiedzieć politycy.

Litewska aktywna rezerwa wojskowa składa się z około 27 tys. żołnierzy, którzy regularnie są wzywani do odnawiania posiadanych nawyków wojskowych. Tymczasem przeszkolona rezerwa składa się z około 106 tys. osób, które nie są regularnie wzywane do odnawiania tych nawyków.

Prezydent Litwy Gitanas Nausėda i kanclerz Niemiec Olaf Scholz w ubiegłym roku wydali wspólnie komunikat, w którym się stwierdza, że „Niemcy gotowe są dowodzić przygotowaną do walki brygadą na Litwie, której celem jest odstraszanie i obrona przed agresją ze strony Rosji”.

Wilno dąży, by niemiecka brygada w pełnym składzie była rozmieszczona na Litwie na stałe.

Niemieccy funkcjonariusze publicznie powtarzają, że część żołnierzy brygady będzie rozmieszczona na Litwie, część – w Niemczech, gotowi będą jednak w ciągu 10 dni przybyć na Litwę, jeżeli zaistnieje taka potrzeba.

Podkreślają również, że decyzja ws. stałego rozmieszczenia brygady na Litwie ma zostać podjęta na szczeblu NATO. B. Hodges pozytywnie ocenia takie rozwiązanie sytuacji, rozmieszczenie wojsk bowiem powinno być zgodne z planami obronnymi Sojuszu.

Przypomnijmy, że od 2017 roku Niemcy dowodzą stacjonującym na Litwie międzynarodowym batalionem NATO.

Na podstawie: bns.lt