Głosowanie ws. Viktorasa Pranckietisa – za tydzień
„W przyszłym tygodniu. Będą wszyscy” – we czwartek w sejmie powiedział lider „Chłopów”, zapytany przez dziennikarzy, kiedy planowane jest głosowanie w sprawie Viktorasa Pranckietisa.
Na pytanie, czy rozważa możliwość kandydowania na to stanowisko, Ramūnas Karbauskis, odpowiedział: „Zastanawiam się”. Dodał, że kwestię tę będzie omawiała koalicja rządząca.
„Koalicja zadecyduje, gdy przyjdzie czas. (…) Rozważy tę kwestię. (…) Nie chcę dzisiaj mówić, że jest nierealna” – zaznaczył.
W sytuacji, gdy R. Karbauskis dąży do usunięcia V. Pranckietisa ze stanowiska przewodniczącego sejmu, opozycyjni konserwatyści i socjaldemokraci zaapelowali do lidera Litewskiego Związku Chłopów i Zielonych, by podjął się odpowiedzialności i sam się ubiegał o stanowisko przewodniczącego sejmu.
Początkowo R. Karbauskis takie oświadczenia opozycji nazywał żartami, twierdząc, że w podpisanej w lipcu br. roku umowie koalicyjnej stanowisko to przewidziane jest dla partnerów – Litewskiej Socjaldemokratycznej Partii Pracy.
Przypomnijmy, umowę podpisały: Litewski Związek Chłopów i Zielonych, Litewska Socjaldemokratyczna Partia Pracy, Akcja Wyborcza Polaków na Litwie – Związek Chrześcijańskich Rodzin oraz partia „Porządek i Sprawiedliwość”. V. Pranckietis nie zgadza się na ustąpienie ze stanowiska i apeluje o zorganizowanie głosowania w sprawie jego odsunięcia.
„Chłopi” przed kilkoma miesiącami zebrali podpisy posłów, wymagane do zainicjowania wotum nieufności wobec przewodniczącego sejmu, dotychczas jednak nie zarejestrowali projektu z powodu ryzyka, że zabraknie głosów do jego zdymisjonowania. Potrzeba do tego co najmniej 71 głosów „za”.
Na podstawie: bns.lt