Kolejki na granicy litewsko-białoruskiej


Fot. wilnoteka.lt
Z powodu polsko-rosyjskiej wojny przewozowej zwiększyły się kolejki samochodów ciężarowych na granicy litewsko-białoruskiej. W czwartek rano na odpraw na przejściu granicznym w Kybartai oczekiwało 50 tirów, podobnie sytuacja wygląda w Solecznikach. W Ławaryszkach w kolejce czeka 30 samochodów ciężarowych, w Miednikach - 25. W porównaniu z środą sytuacja uległa znacznej poprawie.
Kolejki na granicy litewsko-białoruskiej zwiększyły się w ubiegłym tygodniu. Z powodu braku polsko-rosyjskich ustaleń dotyczących zezwoleń transportowych, szukają one dróg objazdowych. Szef Litewskiego Zrzeszenia Przewoźników Erlandas Mikėnas poinformował, że sytuacja stopniowo poprawia się: w sobotę, 13 lutego, na odprawę w Miednikach oczekiwało 400 pojazdów, w środę - już o połowę mniej. Czas odprawy wynosił około 25 godzin. W czwartek rano na niektórych przejściach kolejek już nie było. Najdłuższe ustawiły się w Kybartai i Solecznikach.

Aleksander Ciszczenka, rzecznik Państwowego Komitetu Wojsk Granicznych Białorusi poinformował, że dopóki Polska i Rosja nie uzgodnią kwot zezwoleń transportowych, wszystkie ciężarówki będą kierować się na Białoruś i do państw bałtyckich. Dodał, że Białoruś i Litwa skierowały na przejścia graniczne dodatkową obsługę. Mińskie media zwracają uwagę, że rosyjskie ciężarówki w drodze do zachodniej Europy muszą omijać również Ukrainę. Tam grupy ludzi, złożone między innymi z byłych uczestników walk w Donbasie, blokują przejazdy ciężarówek z rosyjską rejestracją.

Od 1 lutego polskie ciężarówki nie mogą wjeżdżać na teren Federacji Rosyjskiej, bo ta nie wydała nowych pozwoleń na transport. Polacy przestali natomiast wpuszczać rosyjski transport. Rzeczniczka Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju Elżbieta Kisil poinformowała, że jest jednak szansa na to, by obie strony ustaliły wspólne stanowisko: w Moskwie odbędą się rozmowy na temat przywrócenia ruchu towarowego pomiędzy Rosją a Polską.

Poprzednie rozmowy toczyły się w Warszawie na przełomie stycznia i lutego, ale nie udało się osiągnąć porozumienia. 

Na podstawie: lrt.lt, polskieradio.pl, forsal.pl