Kolejki na przejściu granicznym w Kalwarii


Fot. pasienis.lt
Kolejki na drodze A5 nieopodal przejścia granicznego Budzisko–Kalwaria. Litewscy funkcjonariusze tłumaczą, że na przekroczenie granicy trzeba czekać w związku z kontrolą sanitarną i obowiązkiem wypełniania ankiety.
 
 




Około 20-kilometrowa kolejka samochodów oczekiwała w niedzielę wieczorem przed litewsko-polskim przejściem granicznym w Kalwarii. To przejście graniczne odwiedził dziś premier Saulius Skvernelis.

Rustamas Liubajevas, szef Litewskiej Straży Granicznej poinformował, że polscy pogranicznicy mieli problem z termometrami, Litwini pożyczyli im swoje i to również wydłużyło kontrole. Mečislavas Atroškevičius, sekretarz Litewskiego Stowarzyszenia Przewoźników Drogowych Linava, wytłumaczył, że kolejka powstała także z powodu braku nawyków pracy u pograniczników.
 
„Nie mieliśmy granicy przez 16 lat – od czasu wejścia do strefy Schengen. To nowe wyzwanie dla funkcjonariuszy służby granicznej” – powiedział M. Atroškevičius.
 
Według Litewskiej Państwowej Straży Granicznej, kwestionariusz powinni wypełnić zarówno kierowcy ciężarówek, jak i pasażerowie. W sobotę o północy wróciły kontrole na wszystkich polskich przejściach granicznych. 

„Wszyscy pasażerowie przekraczający polską granicę proszeni są o rzetelne wypełnianie formularzy, a przewoźnicy i operatorzy o, w miarę możliwości, wcześniejsze udostępnienie pasażerom formularzy do wypełnienia, tak by kontrola na granicy mogła przebiec szybko i sprawie” – informuje Główny Inspektorat Sanitarny.
 
Na podstawie: delfi.lt, bns.lt, inf.wł.