Litwa przegrała drugą sprawę w ETPCz ws. nielegalnego przetrzymywania w domniemanym więzieniu CIA
Mustafa al Hawsawi jest więziony obecnie w bazie w Guantanamo. Został zatrzymany w 2003 roku w Pakistanie. Stany Zjednoczone twierdzą, że mógł się przyczynić do ataków terrorystycznych z 11 września 2001 roku.
Europejski Trybunał Praw Człowieka orzekł, że mimo iż więziony w latach 2005-2006 na Litwie mężczyzna zapewne nie doznał najsurowszych metod śledczych, miał jednak zawiązywane oczy i zakładany na głowę worek.
Zdaniem sądu, był on też zamykany w izolatce, stale poddawany krępowaniu nóg, oddziaływano na niego poprzez hałas i światło, co było standardową praktyką CIA zgodnie z ówczesnym tajnym programem wobec zatrzymanych.
Sąd stwierdził, że Litwa, gdzie był więziony M. al Hawsawi, naruszyła poszczególne artykuły Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, w tym zakazujące tortur i zapewniające prawo do sprawiedliwego rozpatrywania sprawy.
Przypomnijmy, Europejski Trybunał Praw Człowieka w 2018 roku stwierdził, że w latach 2005-2006 Amerykanie potajemnie więzili na Litwie również innego obywatela Arabii Saudyjskiej Abu Zubaydaha.
Pierwsze doniesienia o domniemanym więzieniu CIA w miejscowości Antaviliai pod Wilnem ukazały się w prasie amerykańskiej w 2009 roku.
Dodatkowe dyskusje wywołał ogłoszony w 2014 roku przez Senat Stanów Zjednoczonych raport o tajnych więzieniach CIA. Nie podano w nim informacji o konkretnych więzieniach, obrońcy praw człowieka sądzą jednak, że na Litwie działało centrum określone w raporcie jako „fioletowe”. Na tych dowodach opierał się Europejski Trybunał Praw Człowieka.
Według raportu Senatu Stanów Zjednoczonych, centrum to działało od początku 2005 roku, zostało zaś zamknięte w 2006 roku, gdy litewscy funkcjonariusze odmówili przyjęcia M. al Hawsawiego do miejscowego szpitala.
Litwa nigdy jednak oficjalnie nie przyznała, że na jej terytorium działało więzienie CIA.
Były wiceminister sprawiedliwości Paulius Griciūnas twierdził w sądzie w Strasburgu, że w budynku w Antaviliai działało centrum wsparcia wywiadu, a nie więzienie czy areszt.
Na podstawie: bns.lt, lrt.lt