Mikołajki w Trokach - z "Małą Wilią"

"W tym roku w oczekiwaniu na święta ustawiliśmy wspaniałą choinkę. Jest tu też bajkowa łódź. Przygotowaliśmy mnóstwo imprez. Tuż obok mieści się rezydencja Świętego Mikołaja - rezydencje są również w innych miastach, ale ta jest główna. Zapraszamy tu do nas wszystkie dzieci z Litwy. Najważniejsze, że również przyroda nas kocha - napadało mnóstwo śniegu" - mówi pomysłodawca i kierownik projektu "Troki - stolicą Świętych Mikołajów", starosta Trok Kęstutis Vilkauskas. 

Jako że kończący się rok jest Rokiem Wspólnot Lokalnych, organizatorzy zaprosili do Trok Świętych Mikołajów z różnych regionów Litwy. Mikołaj z Dzukii przyjechał kabrioletem, ten z Auksztoty - wozem strażackim, Mikołaj z Suwalkii - mercedesem, a ze Żmudzi - czerwonym traktorem. Gościem specjalnym był polski Święty Mikołaj. 


W oczekiwaniu na koncert w pobliskim pałacu kultury dzieci bawiły się przy choince, zaś te, które chciały otrzymać prezent od Kalėdy - naczelnego litewskiego Świętego Mikołaja - mogły wstąpić do jego trockiej rezydencji. Jak przystało w takiej chwili, trzeba było wyrecytować wiersz albo zaśpiewać piosenkę.

Czym jest cykl imprez świątecznych "Troki - stolicą Świętych Mikołajów"? "Przede wszystkim to ogromna radość. Jesteśmy dumni z tytułów, które mamy: dawna stolica Litwy, stolica wioślarstwa i teraz oto - stolica Świętych Mikołajów. Zapraszam, by obejrzeć naszą wspaniałą choinkę, zapraszam również na imprezy, które będą odbywały się aż do 8 stycznia w każdy weekend. I młody, i stary, i mały, i duży - każdy znajdzie w Trokach coś dla siebie" - zachęca mer Samorządu Rejonu Trockiego Edita Rudelienė. 
Po zabawie przy choince polski Święty Mikołaj zaprosił wszystkich do sali pobliskiego pałacu kultury na drugą część mikołajkowej zabawy - koncert w wykonaniu "Małej Wilii", czyli dziecięco-młodzieżowej grupy Polskiego Zespołu Artystycznego Pieśni i Tańca "Wilia". Zanim jednak rozpoczęły się występy, Mikołaj ze Śnieżką zaśpiewali dla zgromadzonych, a konsul Irmina Szmalec, III sekretarz Wydziału Konsularnego Ambasady RP na Litwie, przeczytała mikołajkowe pozdrowienia od ambasadora Polski Jarosława Czubińskiego.  

Dziecięco-młodzieżowa grupa "Wilii" zaprezentowała w Trokach świetne widowisko, dała piękny popis swoich umiejętności - zarówno tanecznych, jak i wokalnych, wystąpił chór, zaśpiewali też soliści.
A czym dla samych uczestników był świąteczny występ w Trokach? "Dzieci bardzo lubią wyjeżdżać w takim właśnie składzie - tancerze i chórzyści. Czują się wtedy niczym dorosła «Wilia»" - rąbka tajemnicy uchyla z uśmiechem Renata Brasel, kierownik artystyczny i dyrygent Polskiego Artystycznego Zespołu Pieśni i Tańca "Wilia".

"Wyjazd do Trok był swego rodzaju próbą generalną przed najważniejszym koncertem w tym sezonie - koncertem noworocznym dla naszej publiczności w Wilnie" - podkreśla z kolei Beata Bużyńska, kierownik dziecięcej grupy tanecznej zespołu. "Oprócz tego wyjazd był też swoistą integracją, bo przecież ćwiczymy w różnych szkołach, różnych miejscach i spotykamy się faktycznie tylko na dużych wspólnych koncertach. A tu i mali tancerze, i chórzyści mieli okazję być razem. Dla wielu był to też wypad rodzinny poza Wilno - po koncercie dzieci z rodzicami zostały w Trokach, bawiły się przy choince" - mówi B. Bużyńska.

"Świąteczna sceneria była przepiękna, niczym w bajce" - podkreśliła R. Brasel, czyniąc ukłon w stronę organizatorów Mikołajek w Trokach.