Milczenie nie zawsze jest złotem
Beata Bużyńska, 12 lipca 2011, 11:59
Michał Mackiewicz, fot. wilnoteka.lt
- Jedna z podstawowych powinności polityków to rozmawianie, dyskutowanie, a nawet kłócenie się o treść ustaw. Tyle że tą powinność poszczególni politycy rozumieją na różny sposób – pisze we wtorkowym wydaniu internetowy portal Delfi i dołącza ciekawe wyliczenia, nie pozbawione małych złośliwości.
Koronę sejmowego mówcy mógłby otrzymać socjaldemokrata Vytenis Andriukaitis, który w tym czasie zabierał głos 1657 razy. Tuż za nim plasuje się członek Partii Pracy Kęstutis Daukšys (1205), a trzecie i czwarte miejsca zajmują w tej statystyce socjaldemokraci Juozas Olekas (1092) i Algirdas Sysas (1073).
Na przeciwległym końcu listy są ci, którzy przez cały okres nie wypowiedzieli ani jednego słowa – Zita Užlytė, Aleksandras Sacharukas czy Rūta Rutkelytė. Delfi wymienia też tych, którzy przemówili zaledwie kilka razy, między innymi Michała Mackiewicza. Według danych portalu zabrał głos zaledwie cztery razy. Jest wielu, którzy zabierali głos kilkanaście bądź kilkadziesiat razy.
Tytuł publikacji jednoznacznie nawiązuje do działalności polskiego posła „Rekordy parlamentarzystów: niektórzy w dyskusjach odezwali się zaledwie 4 razy”. Z wcześniejszych treści wynika, że byli tacy, którzy mówili jeszcze mniej. Więc dlaczego autor uznaje za właściwe nawiązać właśnie do Mackiewicza? I - żeby nie było wątpliwości - zamieszcza jego zdjęcie?
Na podstawie: DELFI.lt
Komentarze
#1 Tyle mamy hałasu o pisownię
Tyle mamy hałasu o pisownię polskich nazwisk na Litwie, a "Wilnoteka" lituanizuje nazwisko polskiego posła do Sejmu Aleksandra Sacharuka...
#2 _Więc dlaczego autor uznaje
_Więc dlaczego autor uznaje za właściwe nawiązać właśnie do Mackiewicza? I - żeby nie było wątpliwości - zamieszcza jego zdjęcie? Antypolskie nastawienie i złośliwość dziennikarska_
Czasami polski nacjonalizm wygląda smiesznie: slonce nie swieci - atypolski akt; slonce grzeje - atypolski akt.
Wyobrazmy sobie, ze tam zdjęcie Sacharukasa. Wtedy, wedlug logyki autora: _"więc dlaczego autor uznaje za właściwe nawiązać właśnie do A. Sacharukasa? - Antylitewskie nastawienie."
Dzis bez "antypolskiego nastawienia" nawet ulicy ne przejdzies. A niedaj Bog jakis wypadek samochodowy z polakiem - to juz taki atypolski akt, ze od razu mozna skarzyc się do Bruksela
#3 Wiadomo dlaczego, gdyż całe
Wiadomo dlaczego, gdyż całe zło na Litwie - to Polacy.