MSZ RP: Za granicą żyje ponad 18 milionów Polaków

Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych RP Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz podkreśliła, że z 4,3 mln Polaków żyjących w Europie Zachodniej 2,5 mln to tzw. nowa emigracja. Zaznaczyła, że tworzą ją osoby z dobrą znajomością języka polskiego, a ich cechą charakterystyczną jest to, że przeważają w niej ludzie młodzi. Ćwierć miliona ”nowej emigracji” w Europie Zachodniej stanowią dzieci. Wiceszefowa MSZ zaznaczyła, że z tego względu istnieje potrzeba wsparcia nauczania języka polskiego dla tej części Polonii.

Pełczyńska-Nałęcz poinformowała, że na Wschodzie, głównie na Białorusi, Ukrainie i Litwie, żyje Polonia ze słabszą znajomością języka polskiego, z przewagą osób starszych i w trudniejszej sytuacji materialnej. Zwracała uwagę na ”trudne relacje, jeżeli chodzi o możliwość dochodzenia swoich praw, także praw mniejszości” Polonii z tej części Europy. Mówiła też o potrzebie wsparcia finansowego inicjatyw podejmowanych przez Polaków na Wschodzie.

Wiceszefowa MSZ zwróciła uwagę, że problemem Polonii w USA jest niewielka aktywność w amerykańskim życiu politycznym. Zauważyła, że ma miejsce ”wykruszanie się” starych organizacji polonijnych i powstawanie nowych, tworzonych przez Polaków, którzy krócej przebywają na obczyźnie.

Pełczyńska-Nałęcz przedstawiła też senatorom z komisji spraw emigracji i łączności z Polakami za granicą informację MSZ na temat drugiej edycji konkursu ”Współpraca z Polonią i Polakami za granicą w 2013 r.”. Ta część konkursu została rozpisana na kwotę 10 mln zł. Na edukację Polonii, m.in. na utrzymanie infrastruktury szkolnej, przeznaczono 5 mln zł. Do środowisk polskich - w szczególności na uttzrumanie infrastruktury Domów Polskich -  trafiła kwota 4 mln zł. Dotacja, której udzielono w konkursie na wsparcie mediów polonijnych, wyniosła 1 mln zł.

W ramach drugiej części konkursu do MSZ trafiły 84 oferty. Senatorowie zgłosili jednak zastrzeżenia do jego regulaminu. Ich zdaniem, powinna być zniesiona zasada, że minimalna wartość zgłoszonego projektu musi wynosić 100 tys. zł. Argumentowali, że dyskryminuje to mniejsze organizacje odpowiedzialne za pomoc polonijnym środowiskom kulturalnym czy mediom polonijnym. Pełczyńska-Nałęcz podkreśliła, że zmniejszenie pułapu wartości projektów oznaczałoby, że MSZ musiałoby rozpatrzyć znacznie więcej ofert, co przedłuży procedury konkursowe i spowoduje, że pieniądze później trafią do organizacji. Zaznaczyła, że w przyszłości tanie projekty, realizowane przez mniejsze organizacje będą miały dostęp do funduszy poprzez konsulaty, a także poprzez tzw. regranting (większe organizacje pozarządowe będą przekazywały pieniądze mniejszym). Zapowiedziała, że uwzględni te sugestie w przyszłorocznym konkursie. ”To musi być określone tematycznie. Nie będzie się to odnosiło do mediów, tylko do tematów, które są dobrze organizowane przez wielość małych projektów” - powiedziała.

Pełczyńska-Nałęcz poinformowała też senatorów, że kilka dni temu spotkała się z przedstawicielami polskich mediów na Litwie, którzy mówili o problemach z finansowaniem. ”Dochodziliśmy często do wspólnych wniosków. Jednym z nich było stwierdzenie, że te media muszą się konsolidować. Wtedy mają większą możliwość przetrwania, także na rynku lokalnym i lepszy potencjał do wykorzystania wsparcia płynącego z Polski” - powiedziała wiceminister spraw zagranicznych RP.

Na podstawie: PAP