Na Wileńszczyźnie uroczystości z okazji Święta Wojska Polskiego

Przedstawiciele Ambasady RP w Wilnie, Związku Polaków na Litwie oraz innych polskich organizacji i instytucji działających na Litwie złożą hołd twórcy niepodległej Polski Marszałkowi Józefowi Piłsudskiemu na Cmentarzu na Rossie. W Duksztach (rejon ignaliński) na Cmentarzu Żołnierzy Wojska Polskiego odprawiona zostanie msza święta. Na cmentarzu tym spoczywa około 100 żołnierzy poległych podczas wojny polsko-bolszewickiej. Ich groby - opuszczone i zaniedbane - zostały odnowione staraniem Związku Polaków na Litwie i Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Podczas piątkowej uroczystości poświęcone zostaną nowe nagrobki.

W sobotę, 16 sierpnia, uroczystość z okazji Święta Wojska Polskiego odbędzie się w Zułowie, w miejscu, gdzie stał dom rodzinny Marszałka Józefa Piłsudskiego. W alei Pamięci Narodowej w Zułowie odsłonięte zostaną stelle upamiętniające 100-lecie I Brygady Kadrowej i 220 rocznicę insurekcji kościuszkowskiej.

W niedzielę natomiast, w Miednikach, odbędzie się festyn "Odyseja Żołnierza Polskiego". Będzie to wydarzenie wojskowo-patriotyczne: złożenie kwiatów przy Grobie Nieznanego Żołnierza Wojska Polskiego na miednickim cmentarzu, wystawa broni Armii Krajowej, degustacja kaszy z kuchni polowej. Wystąpi między innymi polski raper Tadek ze swoim zespołem "Firma".

Oprawę artystyczną zarówno uroczystości w Duksztach, Zułowie, jak i w Miednikach przygotowuje Polskie Studio Teatralne w Wilnie. "Mamy program składający się z piosenek i poezji patriotycznej. W Miednikach pokażemy spektakl, który przygotowaliśmy z okazji 70 rocznicy operacji AK Ostra Brama. Teksty do tego spektaklu wybraliśmy z takiej książeczki "Burza", w której zebrane zostały wiersze, piosenki napisane i wykonywane podczas wojny przez akowców, uczestników operacji Ostra Brama. Wykorzystaliśmy również znane piosenki wojenne i twórczość współczesnego krakowskiego poety i pieśniarza Pawła Orkisza" - powiedziała kierownik Polskiego Studia Teatralnego w Wilnie Lilija Kiejzik.

W rozmowie z "Wilnoteką" Lilija Kiejzik powiedziała, że współczesna młodzież - mimo że zarzuca się jej brak patriotyzmu - jest pełna patriotyzmu i zdolna do poświęceń. "Dziesięć lat temu, na 60-lecie naszego teatru, szykowaliśmy przedstawienie patriotyczne. Minęło dziesięć lat, do studia przyszło nowe pokolenie młodzieży. Kiedy postanowiliśmy powrócić do tego samego programu z okazji 70-lecia operacji Ostra Brama, miałam pewne obawy, przecież musieliśmy zrobić to przedstawienie dla ludzi, którzy tyle przeszli, tyle przeżyli. Nie chciałam młodzieży narzucać patriotyzmu, patriotyzm zaszczepia się w domu. Zaczęłam od tego, że zaproponowałam im dyskusję na temat: Co to jest Ojczyzna? Najpierw było milczenie, potem zaczęli mówić, że ojczyzna to mama, to rodzina... Prosiłam ich więc o zagranie w tym przedstawieniu tak, jakby mówili do tych ludzi, którzy tyle przeszli, a których już nie ma, do swoich najbliższych: rodziców, dziadków. Widziałam potem wzruszenie na sali. Sama też się wzruszyłam, patrząc na tę młodzież: ona jest taka sama, jak ta sprzed dziesięciu lat, jak ta z okresu wojny. Może mają inne poglądy, ale uczucia są w nich takie same, tak samo się wzruszają" - powiedziała Lilija Kiejzik.

Na podstawie: Inf.wł.