Nie czas na euroobligacje


Fot. wilnoteka.lt
Kanclerz Niemiec Angela Merkel uważa, że na szczycie Unii Europejskiej, który odbędzie się w tym tygodniu w Brukseli, nie należy tracić czasu na dyskusje o euroobligacjach. Kanclerz przypomniała, że niemiecka konstytucja zabrania przejmowania wspólnej odpowiedzialności za długi innych krajów.
Angela Merkel wyraziła obawę, że uczestnicy spotkania w Brukseli zamiast zająć się problemami strukturalnej kontroli nad polityką budżetową w krajach eurolandu, poświęcą zbyt wiele miejsca wprowadzeniu wspólnej odpowiedzialności za długi.

Zdaniem A. Merkel ten, kto stale „więcej wydaje niż wygospodarowuje", czyni to na koszt przyszłych pokoleń. Każde euro, wydane na obsługę długu, mogłoby zostać wydane na inwestycję. „Należy przerwać zaklęty krąg zadłużenia” - zauważyła szefowa niemieckiego rządu. 

Najbliższy szczyt UE rozpocznie się w czwartek. Jak zapewnił rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert, nie należy się spodziewać decyzji w sprawie programu reform dla Grecji. Minister finansów Niemiec Wolfgang Schaeuble odrzucił również wezwanie prezydenta USA Baracka Obamy, by UE szybciej przeciwdziałała skutkom kryzysu zadłużenia państw strefy euro. Przed podjęciem decyzji o dalszej pomocy dla zadłużonego kraju przedstawiciele UE, Europejskiego Banku Centralnego i Międzynarodowego Funduszu Walutowego (tzw. trójka) muszą przedłożyć raport o sytuacji finansowej Grecji.

Na podstawie: PAP