Ocieplenie w stosunkach polsko-litewskich?
Wilnoteka.lt, 12 listopada 2013, 09:42
Spotkanie prezydent Litwy D. Grybauskaitė i prezydenta RP B. Komorowskiego, Warszawa, 11 listopada 2013 r., fot. president.lt/R. Dačkus
Litewska polityka zagraniczna wobec Polski przeżywa ostatnio wyraźny renesans, a to za sprawą bardziej przyjaznego nastawienia litewskich polityków. Wczoraj premier Litwy Algirdas Butkevičius powiedział o konieczności dalszego przyjaznego rozwoju stosunków litewsko-polskich. Wcześniej natomiast, z okazji Dnia Niepodległości Polski, w Warszawie gościła prezydent Litwy Dalia Grybauskaitė, która w ubiegłym roku nie wzięła udziału w obchodach tego święta.
"Litwę i Polskę łączą nie tylko stare więzy historyczne, ale i współpraca w dziedzinie gospodarczej, energetycznej i obronnej. Podczas zmian sytuacji geopolitycznej wspólne stanowisko Litwy i Polski jest ważne ze względu na zapewnienie bezpieczeństwa w regionie i udaną politykę sąsiedzką Unii Europejskiej" - powiedziała D. Grybauskaitė na spotkaniu w Warszawie.
Podczas spotkania B. Komorowskiego i D. Grybauskaitė omówiono stan przygotowań do szczytu Partnerstwa Wschodniego ze szczególnym uwzględnieniem perspektywy podpisania umowy stowarzyszeniowej UE-Ukraina. Szczyt odbędzie się w dniach 28-29 listopada w Wilnie.
"Najważniejszym tematem spotkania, oczywiście, były przygotowania do Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Zaprosiłam szanownego prezydenta, by przyjechał do Wilna. Mam dużą nadzieję, że przyjedzie, ponieważ obiecał mi, że będzie w Wilnie, dlatego czekamy go za dwa tygodnie" - powiedziała w Warszawie prezydent Litwy D. Grybauskaitė.
Prezydenci Litwy i Polski omówili także inne kwestie ważne w stosunkach polsko-litewskich, w tym energetyczne. "Jestem bardzo zadowolona, że mamy wiele wspólnych projektów z Polską, więcej niż trzy. Są one istotne dla całej Europy" - powiedziała D. Grybauskaitė.
Wczoraj w Polsce odbyły się uroczystości z okazji Dnia Niepodległości Polski. W Warszawie podczas obchodów Dnia Niepodległości doszło do licznych zamieszek, w tym do ataku na rosyjską ambasadę w Warszawie. Podczas Marszu Niepodległości zamaskowani sprawcy obrzucili budynek rosyjskiej ambasady petardami i racami. Spłonęła budka strażnicza. Minister spraw wewnętrznych Polski Bartłomiej Sienkiewicz określił atak na Ambasadę Rosji w Warszawie jako zdziczenie i barbarzyństwo, wydarzenie bez precedensu.
Na podstawie: BNS, PAP, president.lt, prezydent.pl
Komentarze
#1 Tym razem, choć była obecna w
Tym razem, choć była obecna w Warszawie (parę godzin później spotkała się z prezydentem Komorowskim) Dalia Grybauskaitė nie pojawiła się na Placu Piłsudskiego w Warszawie.
Dzięki temu oszczędziła sobie wstydu, a nam nieprzyjemnych doznań, bo jej fałsz i obłuda są dla nas niemiłe.
Za to podczas obchodów Święta w Warszawie były widoczne transparenty, m.in.:
"Litewskie władze rabują Polakom ziemię, niszczą szkolnictwo, sieją nienawiść"
"Władze litewskie łamią prawa człowieka"
"Stop dyskryminacji Polaków na Litwie".
#2 Ani słowem Komorowski i
Ani słowem Komorowski i Grybauskaitė nie zająknęli się o przestrzeganiu praw, norm i standardów w traktowaniu mniejszości narodowych.
Czyli Litwini w Polsce nadal mają się dobrze, a Polaków na Litwie można dowolnie dyskryminować wedle uznania litewskich decydentów w tym Czerwonej Dalii.
Zgadzam się z Kmicicem, że przytoczone wypowiedzi Grybauskaitė i Butkevičiusa to oszukiwaniem opinii publicznej.
#3 Ocieplenie w stosunkach PL
Ocieplenie w stosunkach PL -LT jest możliwe pod jednym ,jedynym warunkiem: Otrzymania przez Wilniuków i Laudzian PEŁNI praw, jako rdzennej mniejszości narodowej. Bez spełnienia tego warunku wszelkie ,,deklaracje o ociepleniu stosunków ,, są fałszem ,hipokryzją i oszukiwaniem opinii publicznej.