Odnowiona ulica Sawicz przyjazna dla pieszych


Ulica Sawicz w Wilnie, fot. vilnius.lt/Kastytis Mačiūnas
Zrekonstruowana ostatnio stołeczna ulica Sawicz (Savičiaus g.) w weekendy stanie się przyjazna dla pieszych. Już w najbliższy piątek, 4 sierpnia zamieni się w najjaskrawszą w Wilnie - wieczorem odbędzie się tu impreza pod tytułem "Burning street - świętujemy wolność ulicy Sawicz!", gdzie można będzie obejrzeć imponującą instalację litewskich artystów, którą zaprezentują podczas tegorocznego festiwalu "Burning man" ("Płonący człowiek").

Tymczasowe zmiany przy ul. Sawicz będą obowiązywały w sezonie letnim i wczesnojesiennym - dopóki pogoda pozwoli. Po ostatnim kapitalnym remoncie ulica ożyła, przyciąga coraz więcej wilnian i gości miasta. Zrodziło się też mnóstwo inicjatyw biznesowych - powstała m.in. propozycja, by przynajmniej w weekendy zamykana była dla ruchu kołowego i udostępniana dla pieszych. Stołeczny samorząd znalazł kompromisowe rozwiązanie - od godz. 19.00 w piątek do godz. 4.00 rano w poniedziałek część ulicy Sawicz od domu pod nr 6 do domu pod nr 8 "oddawana" będzie wyłącznie dla pieszych i przytulnych ogródków kawiarnianych. W tym czasie ulicę przegrodzą donice z kwiatami.

W najbliższy piątek, 4 sierpnia ul. Sawicz będzie najjaskrawsza w Wilnie - do godz. 22.00 potrwa tu impreza pod tytułem "Burning street - świętujemy wolność ulicy Sawicz!". Można będzie obejrzeć imponującą instalację litewskich artystów, którą zaprezentują podczas tegorocznego festiwalu "Burning man" ("Płonący człowiek").

Mieszkańcy ulicy Sawicz będą mogli dotrzeć do swoich podwórzy od strony ul. Bokšto lub ul. Didžioji.

Przypomnijmy, na nieremontowanej od kilku dziesięcioleci ulicy Sawicz, jak też na mieszczącej się w pobliżu ulicy Bakszta (Bokšto g.) odbyła się ostatnio zakrojona na szeroką skalę rekonstrukcja: odnowiono zniszczoną nawierzchnię jezdni i płyty chodnikowe (około pół kilometra), zainstalowano nowe oświetlenie, uporządkowano komunikacje podziemne, na skrzyżowaniu zamontowano system ułatwiający niewidomym i niedowidzącym pokonać przejście.

Ulica Sawicz mierzy zaledwie 180 metrów - biegnie od placu Ratuszowego do ulicy Bakszta. Nazwa pochodzi od zasłużonego dla Wielkiego Księstwa Litewskiego i dla Wilna rodu Sawiczów. Jeden z jego przedstawicieli - Maksym Sawicz, syn Marcina w połowie XVI w. był rajcą wileńskim, czyli radnym.

Na rogu ulic Sawicz i Wielkiej (Didžioji g.) był niegdyś hotel "Hanna", w którym w kwietniu 1867 r. w drodze do Europy Zachodniej zatrzymał się na krótko wybitny rosyjski pisarz Fiodor Dostojewski. Fakt ten przypomina odsłonięta w 2006 r. na ścianie domu przy ul. Wielkiej 20 tablica pamiątkowa.

Przy ul. Sawicz w domu pod nr 11 w latach 1907-1908 mieszkał i tworzył wybitny litewski kompozytor i malarz Mikołaj Konstanty Cziurlionis (Mikalojus Konstantinas Čiurlionis). Działa tu teraz Dom Cziurlionisa - centrum cziurlionistyki, w którym zgromadzono mnóstwo wydań dotyczących życia i twórczości artysty, odbywają się tu koncerty, wystawy, wycieczki tematyczne.

Kościół pw. Matki Bożej Pocieszenia (Augustianów) - wybudowany w latach 1746-1768 stoi przy ul. Sawicz 15. À propos, jest to ostatnia budowla sakralna w Wilnie wzniesiona w stylu późnobarokowym. Ma też tylko jedną wieżę, podczas gdy inne kościoły barokowe mają ich po dwie. W czasach sowieckich mieścił się tu magazyn warzyw. Wnętrze sakralne zostało zdewastowane. Świątynia obecnie jest nieczynna. Rzadko - raz lub kilka razy do roku - przy okazji różnego rodzaju projektów otwierana jest dla zwiedzających. Niestety, nieremontowana niszczeje. Czy się doczeka kapitalnej renowacji, jakiej się doczekała ulica Sawicz? Czas pokaże.

Na podstawie: diena.lt, mkcnamai.lt, m.ldkistorija.lt, inf. wł.