Portugalski pilot zastąpi Sebastiana Rozwadowskiego w Rajdzie Dakar
Dla Benediktasa Vanagasa będzie to ósmy start w Rajdzie Dakar, dla jego nowego pilota – czternasty. 42-letin Filipe Palmeiro przez ostatnich 10 lat pracował w zespole X-Raid fabryki Mini. Od 6 lat jeździ jako pilot w chilijskim kierowcą Borisem Garafulicem. Podczas poprzedniego Rajdu Dakar ekipa ta zajęła 8. miejsce. Polsko-litewska załoga zajęła wówczas 11. miejsce.
B. Vanagas przyznał, że do zatrudnienia Portugalczyka przyczynił się sam B. Garafulic.
„Plan był taki, że będzie to nasz piąty rajd z Sebą, zespół wie, czego chce. Teraz nastawienie się zmienia – mamy średniego kierowcę I naprawdę bardzo dobrego pilota. Myslę, że na pewno będziemy w stanie współpracować. Wyobraźmy sobie łyżwiarstwo figurowe – wzięto dwóch tancerzy z Top 10, wysłano na olimpiadę, ale oni spotykają się tam po raz pierwszy. Będziemy razem tańczyć, tańczym umiemy, ale nigdy nie robiliśmy tego razem” – mówił przed odlotem do Arabii Saudyjskiej B. Vanagas.
„To zmienia nasz plan – musimy stopniowo przyspieszyć w Dakarze. Jeżeli celem było zmierzona prędkość z dużą koncentracją, to teraz patrzymy na Dakar jako na projekt inwestycyjny. Mamy w załodze członka z ogromnym doświadczeniem, postaramy się od niego uczyć, zdobyć jego wiedzę. Zespół zauważył, że jest wiele do zrobienia, a w ciągu ostatnich pięciu dni przekonaliśmy się, że nas zna, szanuje i nam pomaga” – dodał.
Sebastian Rozwadowski musiał wycofać się ze startu w Rajdzie Dakar z powodu choroby, której nabawił się podczas grudniowego treningu w Dubaju.
Do Arabii Saudyjskiej załoga Inbank team Pitlane wyleciała w nowy Rok, 1 stycznia. Na lotnisku pożegnała ich m.in. siostra Michaela Rak.
42. edycja Rajdu Dakar wystartuje 5 stycznia w mieście Dżudda, a zakończy w Quiddiyah niedaleko Rijadu, stolicy Arabii Saudyjskiej. Po raz pierwszy w historii rywalizacja odbędzie się na Bliskim Wschodzie.
Na podstawie: lrt.lt, delfi.lt, facebook.com