Prawie 30 proc. studni ma zanieczyszczoną wodę


Fot. pl.wikipedia.org
Z przebadanych przez Narodowe Centrum Zdrowia Publicznego (NCZP) ponad 2 tys. próbek wody pobranych ze studni na terenie całego kraju 29 proc. nie spełniała wymogów jakości. Jak twierdzi kierownik Wydziału Bezpieczeństwa Zdrowia Publicznego Wileskiego Departamentu NCZP Raimondas Vaidginas, dane o stanie wody w studniach nie zmieniają się już od kilku lat - co roku okazuje się, że woda w około jednej trzeciej z nich jest zanieczyszczona azotanami i azotynami.

Najwięcej zanieczyszczonych studni w 2015 r. zarejestrowano w okręgach szawelskim (38 proc.), poniewieskim (35 proc.) i wileńskim (33 proc.), najmniej - w okręgach uciańskim (18 proc.), telszajskim (17 proc.) i tauroskim (17 proc.).

Azotany trafiają do wód gruntowych z obór, wychodków, kup gnoju, dołów z gnojowicą, nawożonych ogrodów, cieplarni i pól. W zależności od pory roku ilość azotanów w wodzie studziennej waha się: najmniej jest ich w środku zimy, gdy grunt jest zamarznięty, najwięcej - na wiosnę podczas odwilży oraz na początku lata, kiedy zaczyna się nawożenie gleby.

Jak wyjaśnia R. Vaidginas, zanieczyszczenie wody w studniach może powstać nie tylko z powodu niewłaściwych działań w rolnictwie, przecieków z wysypisk, farm czy innych obiektów. Wpływ na zanieczyszczenie wody może mieć również nieodpowiednio dobrane miejsce studni, jej urządzenie i utrzymanie. "Należy pamiętać, że w promieniu 25 m wokół studni nie wolno nawozić ziemi, obudowa studni powinna być szczelna, część naziemna wystawać na wysokość co najmniej 80 cm nad poziomem terenu. Studnię należy też przykryć pokrywą, pobierać wodę wyłącznie tym samym wiadrem.

Azotany spożyte z wodą łatwo zamieniają się w organizmie człowieka w niebezpieczne azotyny, a te z kolei powodują utlenianie hemoglobiny do methemoglobiny, która powoduje niedobór tlenu, co sprawia, że człowiek po prostu się dusi. Jest to szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób w starszym wieku. Przeprowadzono też wiele badań, które dowodzą powiązania pomiędzy azotanami a ryzykiem rozwoju chorób onkologicznych.

Na podstawie: lzinios.lt 

Komentarze

#1 UE czyli eurokomuna jako

UE czyli eurokomuna jako zwierzchink winna sie tym zainteresowac. Ale ci biurokraci sa wiecej zainteresowani komisja wenecka ktorato.. "ocenia" wolnosc w Polsce. Smiechu warte.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.