Prezentacja książki poświęconej stosunkom polsko-litewskim


Fot. wilnoteka.lt/Eryk Iwaszko
O stosunkach polsko-litewskich w okresie powojennym na Litwie mówi się mało. Tym bardziej publikacja monografii Giedrė Milerytė-Japertienė poświęconej wizjom relacji, jakie powinny łączyć Polaków i Litwinów, snutym przez emigrantów na całym świecie jest szczególnie istotnym wkładem w rozwój badań nad tą częścią naszej historii. O wzajemnych kontaktach, a także o samej książce w środę, 4 lipca, w Litewskiej Bibliotece Narodowej w Wilnie z autorką rozmawiali polscy i litewscy historycy.

Autorka monografii studiowała na Wydziale Historii Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie. W kręgu jej zainteresowań pozostawała Mała Litwa, jednak przy wyborze tematu pracy doktorskiej zdecydowała się przyjrzeć bliżej stosunkom polsko-litewskim. Jak przyznała podczas spotkania w bibliotece, namawiali ją do tego historycy, którzy potem zrecenzowali książkę: prof. Juozas Skirius z Litewskiego Uniwersytetu Edukologicznego oraz doc. dr Andrzej Pukszto z kowieńskiej uczelni.

Obecnie Giedrė Milerytė-Japertienė jest szefową Działu Lituanistycznego Departamentu Badań Dziedzictwa Dokumentalnego Litewskiej Biblioteki Narodowej im. Martynasa Mažvydasa, która użyczyła swoich gościnnych progów na potrzeby wczorajszego spotkania.

Książka, o której mowa nosi tytuł „Lietuvos ir Lenkijos santykių vizijos emigracijoje 1945–1990” (Wizje stosunków polsko-litewskich na emigracji 1945–1990). Autorka przygląda się w niej półwieczu relacji Polski i Litwy poza granicami obydwu krajów – zarówno realnym kontaktom na Zachodzie, jak i ideom, które wyznaczały kierunki obustronnej współpracy lub pobudzały do nienawiści. Analizuje wizje kształtowane i pielęgnowane w pewnych kręgach intelektualnych, przedstawia polemikę dotyczącą pomysłów na wzajemne relacje Polski i Litwy w przyszłości, która odbyła się na łamach prasy emigracyjnej. Szuka również odpowiedzi na pytanie, które z tych idei położyły fundament pod dzisiejsze, harmonijne sąsiedztwo obydwu krajów.

„To nie jest moja pierwsza książka, ale bardzo dla mnie ważna” – mówiła G. Milerytė-Japertienė podczas prezentacji. Przedstawiła zawartość publikacji, którą podzieliła na trzy główne, chronologicznie ułożone części. Pierwszą z nich stanowią dociekania nt. prób kontaktów na poziomie oficjalnym tuż po zakończeniu II wojny światowej. Druga poświęcona jest okresowi, jak nazywa to autorka, dojrzewania wizji, trzecia – powrotowi do realnych kontaktów pod koniec lat 80.

Mongrafia nie ma swojego głównego bohatera – jest ich bowiem zbyt wielu. W każdym z wymienionych okresów monografistka poświęca uwagę kilku, czasem nawet kilkunastu postaciom – zarówno reprezentującym polskie, jak i litewskie wizje. W trakcie wczorajszego spotkania w bibliotece najczęściej przywoływano jednak nazwisko Jerzego Giedrojcia i tytuł prowadzonego przez niego miesięcznika literackiego „Kultura” wydawanego od 1947 roku, którego redakcja była jednym z głównych ośrodków polskiej inteligencji na emigracji. Autorka książki przyznała, że to środowisko „Kultury” w dużym stopniu inspirowało i stymulowało intelektualny ferment wokół tego, jak w przyszłości powinny kształtować się relacje polsko-litewskie. „Bez Giedrojcia i «Kultury» tego potencjału, moim zdaniem, by nie było” – powiedziała.

Zebranie materiału do książki wymagało od autorki korzystania ze źródeł rozsianych po całym świecie. Jak powiedziała, najwięcej informacji zebrała w archiwum Władysława Sikorskiego w Londynie oraz w Instytucie Józefa Piłsudskiego w Nowym Jorku. W poszukiwaniu dokumentów odwiedziła także Chicago i Paryż, a w Polsce Warszawę, Lublin, Kraków i Toruń.

Litewscy historycy, którzy obecni byli na spotkaniu – wspomniany już prof. Juozas Skirius i prof. Egidijus Aleksandravičius zgodnie podkreślili, że taka publikacja była bardzo potrzebna. „W litewskiej historiografii ten temat praktycznie nie był poruszany. (…) Dużo wiemy o naszych relacjach do 1939 roku i po 1990, ale niewiele na temat tego okresu, o którym pisze Giedrė” – powiedział prof. J. Skirius.

Badacze zwrócili uwagę na problem związany z prowadzeniem badań dotyczących działalności emigrantów. Dr Andrzej Pukszto opowiedział o tym, jak skomplikowane jest to z polskiej perspektywy, ponieważ różne ośrodki emigracyjne często nie współpracowały ze sobą, co w przypadku rozmowy o wizjach stosunków polsko-litewskich przekładało się wielokrotnie na spory pomiędzy samymi Polakami. Prof. E. Aleksandravičius dodał, że potencjał intelektualny nie jest związany z geografią – myśli i wizje, które zyskiwały kształt na łamach prasy, często przedostawały się za granice i prowadziły do dyskusji na poziomie międzynarodowym. Wiele z nich miało co prawda czysto utopijny charakter, były to nierealne projekty na przyszłość, których ślady przedostały się jednak nie tylko do dzisiejszego myślenia o stosunkach polsko-litewskich, lecz także wpłynęły na ich realny kształt.

Książka wydana została przez Litewską Biblioteką Narodową im. M. Mažvydasa w języku litewskim, jednak być może ukaże się również w polskiej wersji.

Na podstawie: inf. wł, facebook.com