Przedstawiciel białoruskiej opozycji w Polsce i na Litwie
„Nie raz brałem udział w tym ważnym wydarzeniu jako ambasador Białorusi w Polsce. Wśród jego uczestników są tradycyjnie szefowie rządów i dużych przedsiębiorstw oraz eksperci. Planuję kilka spotkań – w tym w polskim Ministerstwie Spraw Zagranicznych i rządzie, a także z przedstawicielami białoruskiej diaspory w Polsce” – powiedział Paweł Łatuszka.
Dodał, że z Polski pojedzie na Litwę. W Wilnie planowany jest cykl spotkań w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, a także w parlamencie. Ponadto planowane są spotkania z przedstawicielami Polski i Litwy w Parlamencie Europejskim. „Spotkanie ze Swiatłaną Cichanouską nie jest jeszcze planowane” – zaznaczył Łatuszka.
Podkreślił, że bardzo ważnym punktem jego wizyty będzie przyszłość Teatru im. Janki Kupały. Jak zaznaczył, widzi możliwość zorganizowania jego pracy w jednej z europejskich stolic.
Łatuszka powiedział, że po zakończeniu tych spotkań zamierza wrócić na Białoruś.
Wcześniej w prorządowym serwisie Telegram podano, że „Pawła Łatuszkę dosłownie wywieziono za granicę w bagażniku samochodu polskiego ambasadora”.
„Słyszałem, że napisano, iż byłem gdzieś wywożony w bagażniku. To absolutne kłamstwo: wyjechałem z kraju całkowicie zgodnie z prawem, co potwierdza wpis w paszporcie” – powiedział.
Łatuszka to były dyplomata i minister kultury, który za poparcie protestów został zwolniony ze stanowiska dyrektora Teatru im. Janki Kupały w Mińsku. W odpowiedzi rezygnację złożyli aktorzy i większość pracowników teatru.
Łatuszka jest członkiem prezydium Rady Koordynacyjnej, powołanej z inicjatywy Swiatłany Cichanouskiej, opozycyjnej kandydatki w wyborach prezydenckich na Białorusi z 9 sierpnia.
Na podstawie: TUT.by, PAP, BNS