Rozpoczyna się Monachijska Konferencja Bezpieczeństwa
![Fot. msn.com/pl](http://www.wilnoteka.lt/files/imagecache/article_node_view/images/article/field_picture/16_lutego_2024_-_1017/konferenc.jpg)
Monachium będzie gospodarzem jednego z największych na świecie spotkań prezydentów, ministrów, dyplomatów oraz urzędników obrony i wywiadu.
Wśród gości tegorocznej konferencji mają być rządzący z około 50 krajów, m.in. wiceprezydent USA Kamala Harris, kanclerz Niemiec Olaf Scholz, prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, król Jordanii Abdullah II, sekretarz stanu USA Antony Blinken, ministrowie spraw zagranicznych: Chin - Wang Yi, Izraela - Israel Kac, Wielkiej Brytanii - David Cameron, Francji - Stephane Sejourne, premier Palestyny Mohammad Sztajje, sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szef unijnej dyplomacji Josep Borrell.
Organizatorzy zapowiedzieli, że w ciągu najbliższych trzech dni odbędzie się około 60 dyskusji panelowych na temat konfliktów międzynarodowych i najpilniejszych wyzwań dla bezpieczeństwa, w tym polityki energetycznej, kryzysu klimatycznego, bezpieczeństwa żywnościowego i sztucznej inteligencji.
Coroczne wydarzenie rozpocznie się kilka dni po tym, jak główny kandydat Partii Republikańskiej w wyścigu o nominację na prezydenta USA, Donald Trump, zapowiedział, że nie będzie bronił sojuszników z NATO przed Rosją. Istnieją poważne obawy, czy Stany Zjednoczone zapewnią dalszą pomoc wojskową Ukrainie oraz czy nie będzie rosnąć odosobnienie USA w związku z poparciem dla wojny Izraela w Strefie Gazy.
Amerykański senat zatwierdził we wtorek, 13 lutego, pakiet pomocy wojskowej o wartości 95 miliarda dolarów dla Ukrainy, Izraela i Tajwanu, ale ze względu na sprzeciw Trumpa fundusze te mogą nigdy nie zostać poddane pod głosowanie w kontrolowanej przez republikanów Izbie Reprezentantów.
Wiceprezydent Harris, która wygłosi w piątek przemówienie na temat znaczenia pełnienia przez USA roli światowego lidera, oraz sekretarz stanu Blinken staną przed trudnym zadaniem, by zapewnić sojuszników, że Stany Zjednoczone są nadal zaangażowane w obronę ich bezpieczeństwa.
Na podstawie: PAP