Spadek powołań


Fot. wilnoteka.lt
W ciągu ostatnich pięciu lat liczba powołań kapłańskich w Polsce spadła o 10 procent, a zakonnych - aż o 25 procent. Zdaniem krajowego duszpasterza powołań ks. Marka Dziewieckiego w Polsce nie ma kryzysu powołań, jest jednak kryzys osób powołanych.
Najbliższa niedziela w Kościele katolickim - czwarta niedziela wielkanocna - jest zarazem początkiem kolejnego Światowego Tygodnia Modlitw o Powołania. Z tej okazji na konferencji prasowej omawiane były między innymi główne przyczyny spadku powołań w Polsce. Należą do nich: niż demograficzny, wyjazdy młodych ludzi za granicę w poszukiwaniu pracy i brak wystarczającego świadectwa życia chrześcijańskiego wielu kapłanów - ocenił ks. bp Wiesław Lechowicz, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Powołań.

Ksiądz Marek Dziewiecki, krajowy duszpasterz powołań, wskazał, że wiele powołanych osób nie idzie za głosem Boga, wiele osób ma powołania, ale nie wszyscy je w sobie odkrywają. ”Bóg nie przestaje wybranym przez siebie ludziom proponować kapłaństwa czy życia zakonnego, podobnie jak nie przestaje większości młodych ludzi powoływać do małżeństwa i rodziny. Nie mamy zatem do czynienia z kryzysem powołań, lecz z kryzysem osób powołanych” - powiedział ks. Dziewiecki. Podkreślił on również, że mniejsza liczba powołań idzie w parze z wyższą jakością. Jako przykład bardziej dojrzałego i wartościowego przyjmowania powołania podał sytuację w seminarium diecezji warszawskiej, gdzie połowa spośród 24 alumnów na pierwszym roku ma już ukończone wyższe studia.

Z przedstawionych dziś badań wynika, że w tym roku akademickim w seminariach diecezjalnych i zakonnych w Polsce studiuje na pierwszym roku 851 alumnów.

Na podstawie: IAR, PAP