Steponavičius troszczy się i dba


Minister Gintaras Steponavičius, fot. wilnoteka.lt
Minister edukacji Litwy Gintaras Steponavičius zapewnia, że nowa ustawa o oświacie jest wyrazem troski o przyszłość młodego pokolenia mniejszości narodowych i ich postawę obywatelską. Oświadczył też, że rząd wyasygnował już 3 miliony litów na wdrożenie nowych przepisów. Polski poseł na Sejm Litwy z ramienia AWPL Leonard Talmont wyraził nadzieję, że nową ustawę będzie można zmienić po tym, jak się zmieni władza na Litwie.
"Chcemy troszczyć się nie tylko o mówiących po litewsku, ale i rosnące nowe pokolenie mniejszości narodowych, by nie byli po prostu rosnącymi w tym kraju, ale też stawali się obywatelami tego kraju" - zapewniał wczoraj po posiedzeniu rządu minister oświaty Gintaras Steponavičius.

Minister oświadczył, że przygotowywany jest szczegółowy plan wprowadzania nowych przepisów w życie. Podał też, że na szkolenia nauczycieli mniejszości narodowych i pomoce metodyczne rząd wyasygnował kwotę wysokości 3 milionów litów. Z tej puli finansowane mają być nowe podręczniki i pomoce naukowe dla nauczycieli. "Ten plan wprowadzimy w życie wspólnie z przedstawicielami szkół mniejszości narodowych" - zapewnił minister.

Zdaniem przedstawicieli polskiej mniejszości na Litwie ustawa jest próbą przymusowej asymilacji mniejszości narodowych poprzez zmiany w szkolnictwie. Według ministra na wdrożenie przyjętych zmian rząd wyasygnował 3 miliony litów. Poseł na sejm Litwy z ramienia AWPL Leonard Talmont uważa, że po zmianie władzy na Litwie można będzie dążyć do wykreślenia niekorzystnych zapisów z ustawy o oświacie. "Ustawa może będzie działała, może nie. Jednak zmieni się władza i ustawę, moim zdaniem, też będzie można zmienić" - powiedział poseł Talmont litewskiej agencji ELTA.

Na podstawie: BNS, ELTA, inf.wł.

Komentarze

#1 chodzi po polskej ziemi i on

chodzi po polskej ziemi i on polepsza nam zycie muszo otwierac polskie oraz rosyjskie uniwersytety wtedy to bendzie polepszanie naszego zycia a nie zmuszanie perwszokliasistow do poznania litewskiego

#2 Generalnie nawiązując do

Generalnie nawiązując do teologii chrześcijańskiej, która mówi, że życie w niebie razem z Panem Bogiem i aniołkami jest lepsze od doczesnego to ludobójstwo ponarskie może jawić się jako polepszenie sytuacji Polaków przez braci Litwinów kosztem tychrze Litwinów, którzy poświecili swoje dusze aby z miłości do braci Polaków polepszyć ich byt. Tylko dla czego się tego polepszania wsydzą...

#3 jeden z zabojcow polskosci na

jeden z zabojcow polskosci na Litwie.
ustawa jest troską..... Oni chyba faktycznie uważają Polaków na Litwie i w Polsce za durniów. Albo sami tacy są. Powiedzieliby prawdę. Mamy dość Polaków i chcemy aby byli bardziej litewscy. A tak robią z siebie idiotę.
No nic,... kto mieczem wojuje ten od miecza ginie.

#4 To już nie jest troska. To

To już nie jest troska. To miłosny szał do Polaków o profilu sadystyczno-maniakalnym.

Sposób wyświetlania komentarzy

Wybierz preferowany sposób wyświetlania odpowiedzi i kliknij "Zachowaj ustawienia", by wprowadzić zmiany.