Viktoras Pranckietis dymisji nie planuje


Przewodniczący Sejmu RL Viktoras Pranckietis/ fot. ELTA
Przewodniczący sejmu Litwy nie chce ustąpić ze stanowiska. Zgodnie z porozumieniem koalicyjnych negocjatorów, stanowisko szefa sejmu ma przypaść Litewskiej Socjaldemokratycznej Partii Pracy. Jeszcze niedawno Pranckietis był przekonany, że w sejmie nie starczy głosów do jego zdymisjonowania. Zgodnie ze statutem sejmu, za usunięciem przewodniczącego parlamentu powinno zagłosować 71 posłów.
 
Viktoras Pranckietis, przewodniczący litewskiego parlamentu na czwartkowej konferencji prasowej powtórzył, że mimo zbliżającego się głosowania ws. wotum nieufności, ze stanowiska nie zrezygnuje. „Tu nie ma żadnej mojej decyzji. Zostałem wybrany do sejmu i przestrzegam prawa, prawa litewskiego, a nie Karbauskisa” – powiedział Viktoras Pranckietis na konferencji prasowej.

Po środowym posiedzeniu prezydium Litewskiej Socjaldemokratycznej Partii Pracy jej przewodniczący Gediminas Kirkilas, a także lider „Chłopów” Ramūnas Karbauskis ogłosili, że we wtorek planowane jest głosowanie w sprawie odsunięcia Pranckietisa od obowiązków, jeżeli do tego czasu sam się nie poda do dymisji. Politycy ponadto stwierdzili, że jeśli przewodniczący sejmu nie zostanie zwolniony, umowa koalicyjna, której podpisanie planowane jest w piątek, nie będzie ważna.

Zgodnie z porozumieniem negocjatorów w sparwie koalicji, stanowisko szefa sejmu ma przypaść Litewskiej Socjaldemokratycznej Partii Pracy.

„To szantaż” – oświadczył Viktoras Pranckietis.

Zgodnie ze statutem sejmu odwołanie przewodniczącego parlamentu możliwe jest, gdy w drodze tajnego głosowania opowie się za tym co najmniej połowa, tj. nie mniej niż 71 posłów.

Po wyborach prezydenckich „Chłopi” przystąpili do przekształcenia większości rządzącej. Gdyby „Chłopi”, przedstawiciele Litewskiej Socjaldemokratycznej Partii Pracy, AWPL-ZChR podpisali porozumienie koalicyjne, mieliby w sejmie 76 głosów.

Jeszcze w połowie czerwca, Pranckietis był przekonany, że w sejmie nie starczy głosów do jego zdymisjonowania.

Niedawno przewodniczący sejmu Litwy Viktoras Pranckietis został odznaczony Krzyżem Wielkim Orderu Zasługi Rzeczypospolitej Polskiej. Uroczystość wręczenia odznaczenia odbyła się w polskim sejmie z okazji 450. rocznicy powołania unii lubelskiej. Marszałek sejmu Marek Kuchciński powiedział, że Viktoras Pranckietis „stał się promotorem ożywienia współpracy między naszymi parlamentami i państwami, to zadanie uczynił jedno z najważniejszych dla swojego urzędu”.

Na podstawie: lrs.lt, inf.wł.